link
stringlengths
30
500
title
stringlengths
1
128
headline
stringlengths
3
1.82k
content
stringlengths
1
73.9k
https://www.tvp.info/323327/slowacja-polka-zginela-pod-ratrakiem
Słowacja: Polka zginęła pod ratrakiem
Na Słowacji zginęła 28-letnia polska snowbordzistka. Kobieta wpadła pod ratrak, który przygotowywał stok dla narciarzy w ośrodku narciarskim Jasna na trasie zjazdowej Biela Put w Niskich Tatrach. Polka zmarła w drodze do szpitala.
Do wypadku doszło wieczorem, po zamknięciu trasy zjazdowej. Świadkowie twierdzą, że Polka, razem z grupą przyjaciół, wjechała na zamkniętą trasę nie respektując przepisów. W tym czasie trasę odświeżał gąsienicowy pług – ratrak. Polka znalazła się nagle na stoku, dziesięć metrów za ratrakiem, który cofał się po trasie zjazdowej. Kierowca nie zauważył snowbordzistki, ponieważ widok do tyłu zasłaniała mu szeroka płyta dociskowa. Polka dostała się pod frez maszyny, która ubijała śnieg. Na miejsce wypadku wezwano sanitariuszy Horskiej Tatrańskiej Slużby. Polka zmarła w drodze do szpitala. Dyrekcja ośrodka poinformowała, że stok został wcześniej zamknięty i oznaczony. Przyczyny wypadku bada policja.
https://www.tvp.info/323263/czarnoskory-wicegubernator-na-czele-republikanow
Czarnoskóry wicegubernator na czele republikanów
Po raz pierwszy w historii czarnoskóry polityk został przywódcą amerykańskiej Partii Republikańskiej. Politykiem tym jest były zastępca gubernatora stanu Maryland Michael Steele.
51 letni Steele wygrał w szóstej rundzie głosowania. Był jednym z 5 kandydatów, którzy ubiegali się o to stanowisko. Po ogłoszeniu wyników powiedział, że jego wygrana oznacza nadejście nowych czasów dla wszystkich Amerykanów, którzy wierzą w konserwatywne wartości. Oświadczył, że pod jego kierownictwem Partia Republikańska odzyska poparcie wyborców na wschodzie USA i w innych regionach, gdzie dziś dominują demokraci. Michael Steele urodził się i wychowywał w Waszyngtonie, ukończył prawo na tamtejszym prestiżowym Uniwersytecie Georgetown. Jest wyznania rzymskokatolickiego. Po ukończeniu studiów postanowił zostać księdzem, jednak po trzech latach spędzonych w seminarium zmienił plany i rozpoczął karierę prawnika. W 2000 roku został szefem Partii Republikańskiej w Maryland, dwa lata później zastępcą gubernatora tego stanu. Wybór Steele'a na szefa Krajowego Komitetu republikanów oznacza, że po klęsce w ubiegłorocznych wyborach partia ta zamierza otworzyć się na nowe środowiska.
https://www.tvp.info/323315/kenia-tragiczne-skutki-wybuchu-ciezarowki
Kenia: tragiczne skutki wybuchu ciężarówki
111 osób zginęło w pożarze, na zachód od Nairobi, gdzie eksplodowało paliwo z rozbitej ciężarówki. Ciężarówka rozbiła się w Molo, 220 km na zachód od stolicy Kenii, Nairobi; Zanim doszło do eksplozji, wokół samochodu zebrały się setki ludzi w nadziei na zdobycie darmowego paliwa.
W środę ogromny pożar strawił supermarket w centrum Nairobi; zginęło co najmniej 25 osób. Gazety krytykują rząd za fatalne warunki bezpieczeństwa, a po tragedii w supermarkecie dziennik „Daily Nation” przypomniał, że 3- milionowa stolica obsługiwana jest przez jedną jednostkę straży pożarnej. Jej remiza usytuowana jest w handlowej dzielnicy miasta, którą często unieruchamia gęsty ruch uliczny i korki. „Nasze miasto jest nowoczesne, lecz ma XVIII-wieczną infrastrukturę przeciw pożarową” – napisał dziennik a artykule wstępnym.
https://www.tvp.info/323303/francja-neonazista-skazany-za-antysemityzm
Francja: neonazista skazany za antysemityzm
Pół roku posiedzi w więzieniu neonazista, który wymalował swastykę i antysemickie napisy na murze synagogi w Lille. Wyrok tamtejszego sądu zapadł w pierwszym procesie mającym związek z nasileniem się ataków antysemickich i antyislamskich we Francji. Wzrost wrogich nastrojów – zdaniem władz – wywołała trzytygodniowa ofensywa izraelska w Strefie Gazy, prowadzona w odwecie za ostrzeliwanie przez Hamas terytorium Izraela.
Oskarżonego neonazistę skazano w czwartek na rok pozbawienia wolności, z czego sześć miesięcy w zawieszeniu – poinformował w piątek wieczorem przedstawiciel sądu w Lille. Mężczyzna został zatrzymany w środę z trzema innymi podejrzanymi w okolicy, gdzie 13 stycznia w synagodze w Lille wybito okno i namalowano antysemickie napisy. Jednego z zatrzymanych wypuszczono bez postawienia zarzutów, a dwaj pozostali staną przed sądem dla nieletnich. Policja trafiła na podejrzanych dzięki śladom DNA zebranym w synagodze. Podczas rewizji u zatrzymanych funkcjonariusze znaleźli fotografie i pisma o treści nazistowskiej.
https://www.tvp.info/323285/antyputinowska-demonstracja-w-moskwie-dziesiatki-opozycjonistow-zatrzymano
Antyputinowska demonstracja w Moskwie, dziesiątki opozycjonistów zatrzymano
Dziesiątki opozycjonistów, w tym szef zdelegalizowanej Partii Narodowo-Bolszewickiej (PNB) Eduard Limonow, zostało zatrzymanych w sobotę w Moskwie w momencie, gdy próbowali oni zorganizować demonstrację antyputinowską i antykremlowską.
W ramach kontestowania działań radykalnej opozycji w sobotę w Dniu Niezgody zaplanowała swój wiec poparcia dla premiera Jedna Rosja, partia Władimira Putina. Zanim Limonowowi udało się wygłosić kilka słów na ulicy Triumfalnej w centrum miasta, siły milicyjne potraktowały go brutalnie, rzuciły na ziemię, a potem zawlokły do stojącego nieopodal milicyjnego pojazdu. – Poza Limonowem w tym samym miejscu zatrzymano 10-15 osób – powiedział rzecznik szefa PNB, Aleksandr Awierin. W pobliżu stacji metra Polianka milicja zatrzymała współpracowników byłego mistrza szachowego i jednego z liderów opozycji Garriego Kasparowa.
https://www.tvp.info/323291/tymoszenko-do-juszczenki-bez-paniki
Tymoszenko do Juszczenki: bez paniki
– Nie pozwolę Wiktorowi Juszczence siać paniki – oświadczyła premier Ukrainy Julia Tymoszenko. Zareagowała tak na orędzie prezydenta, w którym oskarżył jej rząd o brak działań w obliczu narastającego kryzysu w państwie.
– Świat i Ukraina znajdują się w kryzysie, ale na sianie paniki nikomu nie pozwolę – powiedziała Tymoszenko, cytowana przez służby prasowe rządu w Kijowie. Premier podkreśliła, że wbrew temu, co twierdzi szef państwa, pensje i emerytury są i nadal będą wypłacane. Zaznaczyła, że mimo nowych umów gazowych z Rosją, ceny gazu dla ludności nie zostały podniesione, a państwowa spółka paliwowa Naftohaz bez przeszkód przesyła błękitne paliwo odbiorcom w innych państwach europejskich. – Rząd i większość parlamentarna pracują intensywnie i w ich imieniu proszę prezydenta: jeśli pan nie pomaga, to niech pan chociaż nie przeszkadza – głosi oświadczenie Tymoszenko. Szefowa rządu określiła wystąpienie telewizyjne Juszczenki jako „mieszankę nieprawdy, paniki i histerii”. – Wszyscy zobaczyliśmy, że prezydent nie jest tym przywódcą, którego potrzebujemy w czasach, gdy Ukraina testowana jest na wytrzymałość przed uderzeniami potężnego światowego kryzysu – oznajmiła pani premier. W wygłoszonym w piątek i zapowiadanym jako „pilne” orędziu telewizyjnym Juszczenko zaapelował do rządu i większości parlamentarnej o podjęcie natychmiastowych działań, które złagodzą skutki ogarniającego Ukrainę kryzysu. Ostrzegł, że brak takich działań doprowadzi do drastycznego wzrostu bezrobocia, praz wstrzymania wypłat i finansowania instytucji państwowych. Zarówno Juszczenko, jak i Tymoszenko wezmą najprawdopodobniej udział w oczekiwanych na Ukrainie na początku 2010 r. wyborach prezydenckich. Obecny prezydent będzie się w nich ubiegał o pozostanie na tym stanowisku na drugą kadencję.
https://www.tvp.info/323278/pakistan-potwierdza-porwany-polak-zyje
Pakistan potwierdza: porwany Polak żyje
Porwany w Pakistanie polski inżynier żyje – taką wiadomość przekazał w sobotę ambasadorowi RP w Islamabadzie Krzysztofowi Dębnickiemu minister spraw wewnętrznych Pakistanu odpowiedzialny za śledztwo w sprawie uprowadzenia polskiego obywatela. Jak powiedział w wywiadzie dla „Newsweeka” minister spraw wewnętrznych Grzegorz Schetyna, strona polska spowodowała również, że w sprawie porwanego Polaka interweniowała u strony pakistańskiej unijna komisarz Benita Ferrero-Waldner.
Według relacji rzecznika MSZ Piotra Paszkowskiego, Pakistańczycy zapewniają, że sprawa porwanego Polaka jest traktowana „priorytetowo”, z całą wymaganą powagą i że podejmowane są wszystkie niezbędne działania, które mają prowadzić do jego uwolnienia. Paszkowski podkreślił, że podczas spotkania strona polska silnie zaznaczyła, że oczekuje zintensyfikowania działań polsko-pakistańskiej koordynacyjnej grupy roboczej i w konsekwencji większej skuteczności prowadzonych działań w celu uwolnienia Polaka. Jak powiedział w wywiadzie dla „Newsweeka” minister spraw wewnętrznych i administracji Grzegorz Schetyna strona polska spowodowała również, że w sprawie porwanego Polaka interweniowała u strony pakistańskiej unijna komisarz Benita Ferrero-Waldner. Tymczasem na rozwiązanie konfliktu pozostało już niewiele czasu bowiem porywacze grożą geologowi śmiercią, jeśli rząd Pakistanu nie spełni do 4 lutego ich żądań: wycofania sił bezpieczeństwa z terytoriów plemiennych i uwolnienia ich więzionych towarzyszy. Jak podkreślił w rozmowie z dziennikarzami Dyrektor Centrum Badań nad Terroryzmem Collegium Civitas w Warszawie Krzysztof Liedel wariant taki jest jednak mało prawdopodobny. – Oczywiście będą prowadzone działania zakulisowe, zmierzające do przekonania porywaczy, by uwolnili Polaka bez wypuszczania więźniów – dodał. Pracownik Geofizyki Kraków został uprowadzony 28 września w okolicach wioski Pindu Sultani a obecnie przetrzymywany jest najprawdopodobniej w pobliżu granicy afgańsko–pakistańskiej.
https://www.tvp.info/323269/irak-wybory-pod-specjalnym-nadzorem
Irak: wybory pod specjalnym nadzorem
Irakijczycy wybierali w sobotę samorząd lokalny – członków rad 14 prowincji spośród 18. Głosowanie przebiegło bez większych incydentów. Lokale wyborcze były czynne o godzinę dłużej, by dać wyborcom więcej czasu na oddanie głosu.
W wyborach mają zostać wyłonione samorządy 14 z 18 prowincji Iraku. W późniejszym terminie, którego jeszcze nie ustalono, zostaną zorganizowane wybory w prowincjach wchodzących w skład regionu kurdyjskiego (Dahuk, Irbil, Sulejmanija), a następnie w prowincji Kirkuk, gdzie sporną kwestią pozostaje podział władzy między poszczególnymi społecznościami (Kurdami, Arabami i Turkmenami). Do głosowania jest uprawnionych około 15 milionów osób w liczącym ponad 28 mln mieszkańców Iraku. Wyborcy, którzy oddali głos, mieli palce wskazujące unurzane w tuszu oznaczającym, że już zagłosowali. O 440 miejsc w radach ubiega się 14 tys. 431 kandydatów, w tym 3912 kobiet. Na uwagę zasługuje olbrzymia liczba partii i ugrupowań – ponad 400 – które zdecydowały się na wystawienie swoich reprezentantów. Wybory odbywały się przy wzmożonych środkach bezpieczeństwa. W całym kraju w stan alarmu postawionych zostało ponad milion irackich żołnierzy i policjantów. Podczas głosowania nie było informacji o znaczniejszych aktach przemocy, choć w jednej z dzielnic Bagdadu, Mieście Sadra, doszło do strzelaniny. Według szyickiego posła, jeden z wojskowych pilnujących bezpieczeństwa ranił dwie osoby, kiedy wyborcy zaczęli wykrzykiwać hasła polityczne w lokalach wyborczych. Natomiast rzecznik irackiej armii powiedział, że do strzelaniny doszło, kiedy próbowano przemycić telefony komórkowe przez kordon bezpieczeństwa. Według niego, jedna osoba zginęła i jedna została ranna. To pierwsze lokalne wybory w Iraku od 2005 roku. Wówczas podczas głosowania doszło do 92 ataków. Wynik wyborów został później zbojkotowany przez 35 sunnickich i szyickich ugrupowań, które liczyły na lepszy dla siebie wynik. Na ulice Bagdadu i Samary wyszło wówczas tysiące ludzi domagających się przeprowadzenia nowego głosowania. Sunnici są w Iraku mniejszością liczącą około 15–20 proc. mieszkańców (trudno podać ich dokładną liczbę, ponieważ w Iraku od wielu lat nie przeprowadzano spisu powszechnego). Byli grupą uprzywilejowaną za rządów Saddama Husajna, który również pochodził z sunnickiego domu. Od początku wojny w 2003 roku w Iraku dochodziło do wielu starć między sunnitami i szyitami. Najprawdopodobniej frekwencja przy urnach nie będzie wysoka, ponieważ wielu Irakijczyków obawia się o swoje bezpieczeństwo. Wiele osób jest też rozczarowanych skorumpowaniem i nieudolnością urzędników. Wybory nadzorowała Organizacja Narodów Zjednoczonych. Irak: wybory pod specjalnym nadzorem Do głosowania uprawnionych jest 15 milionów Irakijczyków (fot. PAP/EPA/ALI ABBAS)
https://www.tvp.info/323222/finansowa-zapasc-na-ukrainie
Finansowa zapaść na Ukrainie
W lutym w budżecie Ukrainy zabraknie pieniędzy na wypłaty, a w marcu liczba bezrobotnych wzrośnie ponad trzykrotnie – poinformowała kancelaria prezydenta Wiktora Juszczenki. Już teraz strategiczne instytucje państwowe nie mają środków na opłatę rachunków. Problem dotknął również armię. Prezydent apeluje do rządu i parlamentu o podjęcie natychmiastowych, radykalnych działań.
Kryzys zatacza na Ukrainie coraz szersze kręgi. Zaczyna brakować pieniędzy na wypłaty dla pracowników. W pierwszej kolejności mogą to odczuć uprzemysłowione regiony na wschodzie kraju. W związku ze światowym kryzysem znajdujące się tam zakłady od kilku miesięcy mają trudności ze zbytem swej produkcji, a pracownicy odsyłani są na przymusowe urlopy. Kancelaria prezydenta Wiktora Juszczenki zaapelowała do rządu Julii Tymoszenko o niezwłoczne wniesienie zmian w budżecie państwa, które uwzględniłyby obecne tendencje gospodarcze. W przeciwnym razie na Ukrainie zabraknie pieniędzy nawet na wypłatę emerytur – przestrzegają przedstawiciele prezydenta. Prognozy dotyczące bezrobocia nie napawają optymizmem. Już w marcu liczba ludzi bez pracy może dojść do 3,5 mln – poinformował Roman Bezsmertny, wiceszef kancelarii prezydenckiej. Według Państwowego Komitetu Statystycznego w grudniu na Ukrainie było zarejestrowanych prawie 850 tys. bezrobotnych. W obliczu narastającego kryzysu prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko zaapelował w piątek do rządu premier Julii Tymoszenko, parlamentu i społeczeństwa o ratowanie gospodarki narodowej. – System finansowy jest całkowicie rozchwiany. Z powodu braku środków świadomie niszczone są instytucje państwowe (...). Wszystko to może zakończyć się katastrofą społeczną – oświadczył prezydent w wystąpieniu telewizyjnym. Przemówienie Juszczenki jego służby prasowe zapowiedziały jako „pilne orędzie do narodu”. Zostało ono wyemitowane przez wszystkie ukraińskie kanały telewizyjne. – Rodacy! Apeluję o wzmocnienie nacisków na rząd i większość parlamentarną, by potok kłamstw, fałszu i plotek (ze strony rządu i większości w parlamencie – red.) został niezwłocznie wstrzymany na rzecz natychmiastowych działań skierowanych na ratowanie gospodarki narodowej – mówił prezydent. Juszczenko wyraził zaniepokojenie rażącym spadkiem ukraińskiej produkcji przemysłowej oraz odsyłaniem pracowników na długotrwałe urlopy. Wspomniał, że premier Tymoszenko zawarła niekorzystne dla państwa umowy gazowe z Rosją, za które zapłacą wszyscy Ukraińcy. – Domagam się natychmiastowych zmian w budżecie państwa na 2009 rok. Jest to jedyny sposób naprawienia sytuacji. Do dzisiejszego dnia rząd nie zebrał nawet połowy zaplanowanych na styczeń podatków. Przyczyna jest jedna: nierealny budżet – podkreślił ukraiński prezydent. Odpowiedzialnością za ten stan Juszczenko obarczył premier Tymoszenko i kontrolowaną przez nią większość w Radzie Najwyższej Ukrainy. – Pragnę podkreślić: odpowiedzialność spoczywa na was. Za waszą zgodą pieniędzy nie dostaną lekarze, nauczyciele, wojskowi. Nie będzie środków dla szkół i szpitali. Odpowiecie za to przed ukraińskim narodem – oznajmił prezydent. Juszczenko zapewnił jednocześnie, że mimo trudnej sytuacji w państwie jego obywatele nie pozostaną bez opieki. Ukraińskie instytucje państwowe nie mają pieniędzy na opłatę rachunków za prąd. Problem ten dotknął nawet armię – od dostaw energii odcięto już za długi 72 jednostki wojskowe, w tym obiekty, ochraniające przestrzeń powietrzną kraju. – Gdyby do takiej sytuacji doszło w którymś z sąsiednich państw, winni skończyliby na krześle elektrycznym – oświadczył minister obrony Jurij Jechanurow. Szef resortu obrony twierdzi, że nie płaci za prąd, ponieważ nie dostał na to środków z budżetu. – Zadłużenie wojska wobec firm energetycznym wynosi równowartość ok. 60 mln zł – poinformował. W związku z tą sytuacją Jechanurow zwrócił się w piątek o pomoc do prezydenta Wiktora Juszczenki. Ten wezwał do siebie prokuratora generalnego, któremu polecił sprawdzić, dlaczego rząd nie realizuje ustawy o finansowaniu tzw. chronionych punktów budżetu. Należy do nich m.in. utrzymywanie armii. Wojskowi to nie pierwsza grupa, która styka się z brakiem pieniędzy, wynikającym z narastającego kryzysu gospodarczego na Ukrainie. Niedawno firmy energetyczne odcięły dostawy prądu w kilkudziesięciu kijowskich szkołach. Podobne doniesienia nadchodzą praktycznie z całego kraju. Dwa dni temu problemy z prądem stały się odczuwalne nawet na granicy Ukrainy z Polską. W środę ukraińskie służby celne w obwodzie lwowskim zamknęły na 10 godzin ruch na ukraińsko–polskim przejściu granicznym Rawa Ruska–Hrebenne. Celnicy nie mogli obsługiwać podróżnych, gdyż w powodu zadłużenia energetycy odcięli im światło.
https://www.tvp.info/323257/tajemniczy-wypadek-autobusu-w-usa
Tajemniczy wypadek autobusu w USA
Autobus wiozący chińskich turystów przewrócił się na autostradzie niedaleko wielkiej zapory Hoovera w amerykańskim stanie Arizona. Zginęło siedmiu pasażerów, kilkunastu zostało rannych.
Do wypadku doszło na południowy wschód od Las Vegas. Jak donoszą świadkowie zdarzenia, nagle, z niewyjaśnionych przyczyn, autokar przewrócił się na bok. Kilkunastu rannych zostało odtransportowanych helikopterami do szpitala uniwersyteckiego w Las Vegas i Kinoman. Na miejsce udała się natychmiast policja. Kraksa autokaru wydarzyła się w piątek, około godziny 16 czasu miejscowego. Trasa, którą jechał autobus, łączy miasta Phoenix i Las Vegas. Nie ustalono jeszcze, dokąd zmierzała wycieczka.
https://www.tvp.info/323251/lefebrysta-przeprasza-papieza
Lefebrysta przeprasza papieża
Papież dostał list ze słowami żalu i skruchy od brytyjskiego biskupa Richarda Williamsona. Lefebrysta, z którego tydzień temu Benedykt XVI zdjął wieloletnią ekskomunikę, przeprosił za burzę, jaką wywołała jego wypowiedź dla szwedzkiej telewizji. W wywiadzie biskup zanegował Holokaust. Słów przeprosin skierowanych do Żydów – zabrakło.
Hierarcha należący do Bractwa świętego Piusa X pominął też milczeniem istotę swojej wypowiedzi, czyli twierdzenie, że w obozach koncentracyjnych nie było komór gazowych. Nie odciął się też od antysemickich poglądów. Kontrowersyjny wywiad i ponowne przyjęcie lefebrystów na łono Kościoła, oburzył środowiska żydowskie. Rabinat Izraela tymczasowo zawiesił dialog ze Stolicą Apostolską. Sam papież stanowczo odciął się od poglądów brytyjskiego biskupa lefebrysty. Zdania co do ekskomuniki jednak nie zmienił. W liście Williamson dziękuje za jej zdjęcie i obiecuje, że odprawi mszę św. za Benedykta XVI. Biskup zaadresował list do kardynała Dario Castrillona Hoyosa, przewodniczącego Papieskiej Komisji „Ecclesia Dei” do spraw dialogu z lefebrystami. Williamson w listopadowym wywiadzie dla szwedzkiej telewizji wyraził opinię, że w hitlerowskich obozach nie było komór gazowych. Podobne poglądy głosi od lat.
https://www.tvp.info/323194/pakistan-zycie-krakowskiego-geologa-wisi-na-wlosku
Pakistan: życie krakowskiego geologa wisi na włosku
Polak zginie, jeśli do środy nie zostaną spełnione żądania. Takie ultimatum postawili wczoraj terroryści z talibańskiego ugrupowania. Polski MSZ ściśle współpracuje z władzami Pakistanu w sprawie uwolnienia polskiego geologa, przetrzymywanego przez talibów od czterech miesięcy. Wieczorem Radosław Sikorski rozmawiał telefonicznie z pakistańskim szefem dyplomacji.
Terroryści przemówili pierwszy raz od trzech miesięcy. Pierwszy raz wystosowali tak konkretne żądania. Zamieściła je internetowa wersja pakistańskiego dziennika „Dawn”. Porywacze napisali, że oczekują wycofania się sił rządowych z terenów, rządzonych przez społeczności plemienne. Twierdzą, że nie są zainteresowani okupem. Polski MSZ weryfikuje wiarygodność ultimatum postawionego przez porywaczy – powiedział w piątek rzecznik resortu Piotr Paszkowski. – Naciskamy wszystkimi dostępnymi kanałami na władze pakistańskie, by zrobiły wszystko co w ich mocy, aby naszemu rodakowi przyjść z pomocą – powiedział szef MSZ Radosław Sikorski, pytany o sytuację Polaka porwanego w Pakistanie. Jak podkreślił, „gdyby to było w naszej mocy to byśmy naszego rodaka z matni wyrwali”, ale – zaznaczył – wszelkie środki informacyjne i środki przymusu są w dyspozycji władz Pakistanu. Szef dyplomacji zwrócił uwagę, że także żądania porywaczy mają charakter polityczny i są skierowane wobec władz pakistańskich. – Odpowiedzialność za bezpieczeństwo naszego obywatela ponoszą władze Pakistanu i na nie wszystkimi dostępnymi nam kanałami, nie o wszystkich możemy powiedzieć, naciskamy, aby zrobiły wszystko co w ich mocy, aby naszemu rodakowi przyjść z pomocą – powiedział Sikorski. Pracownik Geofizyki Kraków został uprowadzony 28 września ok. 200 km na południowy zachód od Islamabadu. Uzbrojeni napastnicy zabili trzech towarzyszących mu Pakistańczyków. W połowie października ujawniono nagranie porwanego geologa, w którym przedstawił się on jako Piotr i apelował do pakistańskiego rządu o spełnienie żądań talibskich porywaczy.
https://www.tvp.info/323216/bialorusini-przegrywaja-z-wirusem-grypy
Białorusini przegrywają z wirusem grypy
Grypa dziesiątkuje mieszkańców Białorusi. Z powodu wysokiej liczby zachorowań na terenie całego kraju zamknięto ponad 68 szkół. Epidemia położyła już do łóżka mieszkańców 10 największych miast w kraju – poinformowały władze w Mińsku.
Według danych Republikańskiego Centrum Higieny i Epidemiologii w stolicy kraju liczba zachorowań wzrosła aż sześciokrotnie, a w całym kraju zanotowano ponad 15 tysięcy przypadków zachorowań na grypę i infekcję dróg oddechowych. W wielu białoruskich szkołach zachorowało ponad 30 procent uczniów, dlatego kuratorzy podjęli decyzję o zawieszeniu zajęć. Białoruscy specjaliści przewidują jednak, że na listę miast objętych epidemią w najbliższym czasie będą wpisywane kolejne. Ich zdaniem, liczba zachorowań będzie rosła wraz z ociepleniem i roztopami. W Grodnie, Lidzie, Brześciu, Pińsku, Bobrujsku i Mińsku, a także w 19 rejonach (powiatach) obwodów grodzieńskiego, witebskiego, homelskiego i mohylewskiego wprowadzono specjalne przepisy sanitarne, mające na celu powstrzymanie rozszerzania się epidemii. W Mińsku odwołane zostały wszystkie imprezy dla przedszkolaków i uczniów. W szczycie epidemii na Białorusi zamkniętych było 91 szkół, w których nieobecnych było ponad 40 proc. uczniów.
https://www.tvp.info/323176/krotkie-spiecie-erdogana-z-peresem-w-davos
Krótkie spięcie Erdogana z Peresem w Davos
Wielotysięczny tłum wymachujący tureckimi i palestyńskimi flagami przywitał powracającego do Stambułu premiera Turcji Recepa Tayyipa Erdogana, który wracał ze Światowego Forum Ekonomicznego w Davos. W czwartek premier posprzeczał się z prezydentem Izraela o konflikt w Strefie Gazy.
Jeszcze nigdy tureckiego premiera nie witano tak gorąco po powrocie do kraju. „Witamy, zdobywco Davos”, „Niech cały świat patrzy na naszego premiera” – głosiły transparenty zwolenników szefa rządu w Ankarze. Erdogan uczestniczył w Davos w debacie poświęconej konflikcie w Strefie Gazy. Gdy pod koniec panelu turecki premier chciał ustosunkować się do długiego i płomiennego wystąpienia prezydenta Szimona Peresa, który bronił izraelskiej ofensywy w Strefie Gazy, moderator przerwał mu, sygnalizując, że debata dobiegła końca. Erdogan zdążył jednak jeszcze powiedzieć Peresowi: – Uważam, że to smutne, że ludzie pochwalają twoje słowa, choć zabiliście tylu ludzi. – Prezydencie Peres z racji wieku liczy pan na większy posłuch niż ja. Ja wyczuwam, że czuje się pan prawdopodobnie winien i być może dlatego starał się pan wygłosić tak długie przemówienie. Wy zabijacie. Pamiętam ciała zabitych dzieci na plażach i waszych byłych premierów, którzy z radością mówili o wkroczeniu do Gazy na czołgach – powiedział premier Turcji. Wyraźnie poirytowany prezydent Izraela wytknął palcem premiera Turcji i oświadczył: – Zrobiłbyś to samo, jeśli rakiety spadałyby na Stambuł. – To koniec Davos więcej tu nie przyjadę – krzyknął zdenerwowany Erdogan i opuścił salę obrad. Na lotnisku w Stambule szef tureckiego rządu ujawnił, że Peres zatelefonował do niego po debacie, aby przeprosić za jej przebieg.
https://www.tvp.info/323233/litwa-polskie-nazwy-ulic-bezprawne
Litwa: polskie nazwy ulic bezprawne
Sprzeczne z prawem są tablice z polskimi nazwami ulic, umieszczane obok litewskich – orzekł Najwyższy Sąd Administracyjny, odrzucając apelację administracji samorządu rejonu wileńskiego. NSA nakazał usunięcie tablic z nazwami ulic w języku polskim i pozostawienie wyłącznie nazw w języku państwowym.
Jak poinformowała sekretarz Rady samorządu rejonu wileńskiego Renata Cytacka „samorząd rejonu w najbliższym czasie podejmie decyzję w sprawie polskich tablic”. – Bardzo poważnie rozważamy możliwości zwrócenia się z tą sprawą do europejskich instytucji sądowniczych, m.in. do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu – powiedziała Cytacka. Usunięcia tablic w języku polskim w rejonie wileńskim, w którym 60 proc. mieszkańców stanowią Polacy, zażądał przedstawiciel rządu na okręg wileński (odpowiednik polskiego województwa) Jurgis Jurkeviczius. W grudniu 2007 roku zwrócił się w tej sprawie do sądu. Od dłuższego czasu na Litwie trwa dyskusja na temat stosowania tablic z nazwami ulic w dwóch językach – litewskim i polskim – w rejonach wileńskim i solecznickim, zamieszkanych w większości przez Polaków. Zgodnie z Europejską Kartą Samorządową, którą Litwa podpisała i ratyfikowała, a także litewską ustawą o mniejszościach narodowych, na terenach zwarcie zamieszkanych przez mniejszość narodową ma ona prawo do napisów informacyjnych w swoim języku. Jest to jednak sprzeczne z litewską ustawą o języku państwowym.
https://www.tvp.info/323245/gruzja-z-nowym-premierem
Gruzja z nowym premierem
Prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili mianował w piątek ministra finansów Nikę Gilauriego nowym premierem; wcześniej tego dnia swą dymisję z powodów zdrowotnych ogłosił dotychczasowy szef rządu Grigol Mgalobliszwili. Nominacja Gilauriego musi zostać zaaprobowana przez parlament, gdzie jednak Zjednoczony Ruch Narodowy prezydenta ma zdecydowaną większość.
Mgalobliszwili był czwartym premierem Gruzji, który doszedł do władzy po rewolucji róż z 2003 roku. 35-letni Mgalobliszwili zachorował na nerki. – Trudno jest mu pracować, gdyż jest poważnie chory – powiedział jeden z współpracowników ustępującego premiera. Teraz potrzebuje co najmniej dwóch miesięcy intensywnego leczenia w niemieckiej klinice. – Gruzja nie może pozwolić sobie na luksus nieposiadania w tym czasie premiera – powiedział były premier. Ten były ambasador w Turcji został premierem Gruzji pod koniec października ubiegłego roku po sierpniowym konflikcie zbrojnym z Rosją. Nominując go na to stanowisko, prezydent Micheil Saakaszwili tłumaczył, że kraj potrzebuje „nowej energii”, aby zmierzyć się z nowymi wyzwaniami. Gruzińskie media donosiły o rosnącym sporze między premierem a prezydentem Saakaszwilim, niezadowolonym z działań nowego szefa rządu.
https://www.tvp.info/323239/wlochy-sa-dowody-na-handel-organami-dzieci
Włochy: są dowody na handel organami dzieci
– Resort spraw wewnętrznych ma dowody na handel organami nieletnich na terenie Włoch – oświadczył w piątek włoski minister Roberto Maroni. Dowodem tego procederu jest między innymi los nieletnich imigrantów, którzy drogą morską docierają na wyspę Lampedusa, a następnie „znikają” – dodał szef włoskiego MSW.
Szef resortu spraw wewnętrznych poinformował o procederze w wystąpieniu na dorocznym spotkaniu UNICEF w Rzymie. Jego informacje wywołały prawdziwą burzę. Pojawiły się także wnioski o przesłuchanie ministra w tej sprawie w parlamencie. – Spośród 1320 nieletnich, którzy w zeszłym roku przybyli na Lampedusę, oczywiście przywiezionych przez kogoś, około 400 zaginęło. Nie wiemy, co się z nimi stało – oświadczył minister spraw wewnętrznych. – Konfrontując ten fakt z informacjami o handlu organami, napływającymi z państw pochodzenia tych nieletnich, możemy założyć, iż zjawisko to dotyczy także naszego kraju – dodał Maroni. – Włochy w walce z tym zjawiskiem będą stosować umowy międzynarodowe, zgodnie z którymi powstanie bank danych DNA, tak jak w innych krajach europejskich. To jego zdaniem będzie stanowić skuteczną ochronę nieletnich – zapowiedział. Media przypomniały, że włoski oddział organizacji Save The Children alarmował w zeszłym roku, że setki dzieci rekrutowanych jest w innych krajach do przyjazdu do Włoch, gdzie padają ofiarami procederu handlu organami, a także zmuszane są do prostytucji i sprzedawane. Podobne ostrzeżenia wystosowały także inne instytucje, m.in. instytut Censis, wskazując na przykład na Albanię jako kraj, z którego sprowadzane są dzieci w tym celu. Według niepotwierdzonych doniesień Włochy są nie tylko krajem tranzytowym dla tego procederu, ale także miejscem, gdzie organy do przeszczepów są pobierane. W reakcji na słowa szefa MSW dyrektor Narodowego Ośrodka Transplantacji Alessandro Nanni Costa oświadczył, że lekarze otrzymali polecenie informowania policji, gdy zgłaszają się do nich pacjenci z organami, których sposób pobrania budzi wątpliwości. – Żaden organ nieznanego pochodzenia nie może dostać się do włoskiego systemu transplantacji. Wszystkie organy pobrane na oddziałach intensywnej opieki i wykorzystane w ośrodkach przeszczepów pokonują drogę od dawcy do biorcy, która jest jasno zdefiniowana i natychmiast możliwa do odtworzenia – zapewnił doktor Costa.
https://www.tvp.info/323206/rosja-oferuje-kubie-kredyt-i-partnerstwo-strategiczne
Rosja oferuje Kubie kredyt i partnerstwo strategiczne
Porozumienie o „partnerstwie strategicznym” podpisali w piątek na Kremlu prezydenci Rosji i Kuby, Dmitrij Miedwiediew i Raul Castro. Moskwa obiecała Hawanie pomoc gospodarczą.
Podczas wizyty Castro – pierwszej wizyty kubańskiego przywódcy w Moskwie od rozpadu ZSRR – podpisano 34 umowy. Nie podano żadnych szczegółów na temat porozumienia o partnerstwie strategicznym. Rosja udzieli Hawanie kredytu w wysokości 20 milionów dolarów oraz w najbliższym czasie wyśle 25 tysięcy ton ziarna. Niewykluczone, że w przyszłości dodatkowo dostarczy 100 tysięcy ton. Sprzeda też na kredyt samolot transportowy Tu-204. W ciągu ostatnich kilku miesięcy zarówno Rosja, jak i Kuba zabiegały o odbudowanie więzów dwustronnych, zaniedbanych po zakończeniu zimnej wojny. Rosyjskie firmy naftowe chcą prowadzić wiercenia u wybrzeży Kuby. Chęć współpracy z Hawaną w dziedzinie obrony powietrznej deklarują zaś rosyjscy wojskowi. Jak poinformował Kreml, w ciągu pierwszych 11 miesięcy 2008 roku wartość rosyjsko-kubańskiej wymiany handlowej wyniosła 239 mln dolarów, czyli o 26 proc. więcej niż w tym samym okresie roku poprzedniego. Rosyjskie media poświęcają wiele uwagi tygodniowej wizycie Raula Castro w Moskwie. W opinii komentatorów, Hawana znów staje się partnerem strategicznym Moskwy. Rosja, podobnie jak to było w czasach Związku Radzieckiego, wznawia wsparcie gospodarcze Kuby. W czwartek główne stacje telewizyjne analizowały stosunki z Kubą i nadawały filmy, na przemian pokazujące Raula Castro i jego brata Fidela. W czwartek prezydent Rosji przyjmował przywódcę Kuby smażoną słoniną, ciemnym chlebem i herbatą z samowaru. Dmitrij Miedwiediew zaprosił Raula Castro do rządowej Przywódca Kuby w trakcie niedawnej rozmowy telefonicznej przyznał, że zatęsknił za rosyjskim lasem i smażoną słoniną oraz ciemnym pieczywem. Prezydent Rosji zrobił mu więc niespodziankę zapraszając do rezydencji Zawidowo w lasach obwodu twerskiego, w której Raul Castro był ponad 40 lat temu. Wtedy ze swoim bratem Fidelem przyjeżdżał w gości do Nikity Chruszczowa. Raul ma wiele wspomnień z polowań na kaczki, na które chodził z sekretarzem generalnym Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego. Miedwiediew pokazał kubańskiemu przywódcy las w Zawidowie, a potem zaprowadził do stołu gdzie oprócz smażonej słoniny, ciemnego chleba i stojącego samowaru leżały szaszłyki i rosyjskie przetwory owocowo-warzywne. W programie wizyty znalazł się również pokaz filmu nagranego podczas jednej z ostatnich podróży do Związku Radzieckiego Fidela Castro. Rosja oferuje Kubie kredyt i partnerstwo strategiczne Raul Castro zatęsknił za rosyjskim lasem i smażoną słoniną (fot. PAP/EPA)
https://www.tvp.info/323200/zloto-dla-solidarnosci
Złoto dla Solidarności?
W kwietniu 1981 roku wysłano z Włoch dla polskiej Solidarności cztery miliony dolarów w złocie – napisał włoski dziennik „La Repubblica”. Rewelacje tę ujawnił w wywiadzie dla gazety Francesco Pazienza, były szef włoskiego wywiadu wojskowego i aferzysta.
Kończy on odbywanie kary więzienia za wprowadzenie w błąd prowadzących śledztwo po zamachu na dworcu w Bolonii w 1980 roku. Pazienza twierdzi, że pieniądze dla Solidarności pochodziły ze wspólnych kont włoskiego banku Ambrosiano i watykańskiego Instytutu Dzieł Religijnych, kierowanego przez arcybiskupa Paula Marcinkusa. On właśnie, w porozumieniu z Janem Pawłem II, miał być organizatorem transportu. W pobliżu Triestu, w specjalnie przerobionej ładzie ukryto sztabki złota wartości czterech milionów dolarów. Było to w kwietniu 1981 roku – wspomina Pazienza. Z Włoch do Gdańska samochód prowadził polski ksiądz. Pieniądze te, wyjaśnia Pazienza, przeznaczone były dla strajkujących robotników. To nie pierwsza wersja wątku materialnej pomocy polskiego papieża dla Solidarności. We wszystkich pojawia się arcybiskup Marcinkus i bank Ambrosiano.
https://www.tvp.info/323188/kwatera-glowna-nato-zamieni-sie-w-wiezienie
Kwatera Główna NATO zamieni się w więzienie?
Władze Brukseli ujawniły, że mają chrapkę na Kwaterę Główną NATO znajdującą się w ich mieście, i chcą ją zamienić na... więzienie. Opustoszałe więzienie natomiast da się zamienić w... mieszkania – uważają władze.
Nikt oczywiście nie ma zamiaru wyrzucać Sojuszu Północnoatlantyckiego z jego aktualnej siedziby, ani tym bardziej z terytorium Belgii. Władze regionalne Brukseli wierzą, że do 2016 roku NATO-wscy urzędnicy i oficerowie przeniosą się wreszcie do swojej stałej, docelowej siedziby, zwalniając zajmowane dotąd tereny, które będą jak znalazł na nowy zakład karny. Po przymusowej wyprowadzce z Paryża w 1966 roku, gdy Francja wystąpiła ze struktur wojskowych NATO Kwatera Główna znalazła dla siebie miejsce w Brukseli. Przez ponad 40 lat nie dorobiła się jednak siedziby z prawdziwego zdarzenia, zajmując wciąż prowizoryczne bloki z prefabrykatów. W miarę rozszerzania Sojuszu, dostawia się po prostu nowe. W całym kompleksie, pilnie strzeżonym i otoczonym zasiekami z drutu kolczastego, pracuje ok. 4 tys. ludzi. Bruksela patrzy łakomym okiem na Kwaterę Główną NATO, bo wydaje się ona świetnym miejscem na przeniesienie trzech stołecznych więzień – jest na obrzeżach miasta, ale doskonale skomunikowana. W środę resort sprawiedliwości Belgii przedstawił plan modernizacji więziennictwa na najbliższe lata, który zakłada likwidację obecnych zakładów karnych, wybudowanych jeszcze w XIX wieku, obecnie przepełnionych i w opłakanym stanie. Cytowany w piątkowym wydaniu „La Libre Belgique” szef regionu brukselskiego Charles Picque, który zresztą mieszka naprzeciw brukselskiego więzienia Saint Gilles, przyznał, że przejęcie NATO-wskiej siedziby wydaje się najlepszym rozwiązaniem. Oczywiście więzienie trzeba by wybudować niemal od podstaw w miejsce istniejących obiektów, by spełniało wszystkie standardy. Plany jednak może pokrzyżować sam Sojusz Północnoatlantycki. Choć decyzja o budowie nowej siedziby „która spełni wymogi NATO w XXI wieku”, zapadła uroczyście na jubileuszowym szczycie w 1999 roku w Waszyngtonie, wybrano supernowoczesny projekt, a rząd Belgii przekazał nowe tereny – z powodu braku funduszy prace się ślimaczą i nikt w Kwaterze Głównej zdaje się nie wierzyć w szybką przeprowadzkę. A co z więzieniami, kiedy już uda się przenieść ich obecnych lokatorów do NATO, a NATO – do nowej siedziby? Charles Picque nie ma wątpliwości, że dzięki atrakcyjnej lokalizacji i zabytkowej architekturze da się je zamienić na... mieszkania.
https://www.tvp.info/323182/tygrysy-ludojady-uciekly-z-rezerwatu-i-atakuja
Tygrysy ludojady uciekły z rezerwatu i atakują
Co najmniej siedem osób, w tym troje dzieci, zabiły w ostatnich tygodniach tygrysy w stanie Uttar Pradeś w północnych Indiach. Przerażeni mieszkańcy siedzą w domach, podczas gdy strażnicy przeczesują lasy w poszukiwaniu dzikich kotów.
W obawie przed atakiem tygrysów mieszkańcy okolic rezerwatu Dudhwa, skąd miało uciec siedem tygrysów, nie puszczają dzieci do szkół i zostawili pola odłogiem. Jedno ze zwierząt miało zabić w ciągu dwóch tygodni co najmniej czterech ludzi, w tym troje dzieci w wieku 8-15 lat. – Wydano rozkaz uśpienia ludojada i uwięzienia go, a jeśli to niemożliwe, odstrzelenia – powiedział przedstawiciel lokalnych władz leśnych. Mieszkańcy wiosek wokół rezerwatu skarżą się tymczasem, że władze nie robią nic, by ich chronić. Jednak według innego przedstawiciela władz leśnych, winni są ludzie, którzy wkraczają na terytorium tygrysów. Przedstawiciele rezerwatu twierdzą, że na obszarze 800 km2 żyje ok. 100 zwierząt. Ostatnie śmiertelne ataki na ludzi to pierwsze tego typu incydenty w regionie od siedmiu lat. W rezerwatach i dżunglach Indii żyje ok. 1,5 tys. tygrysów w porównaniu z 3,6 tys. zwierząt zaledwie pięć lat temu i populacją szacowaną na 100 tys. osobników przed stuleciem – wynika z rządowej ankiety z 2007 roku.
https://www.tvp.info/323170/szpiegowal-na-rzecz-rosji-zza-wieziennych-krat
Szpiegował na rzecz Rosji zza więziennych krat
Były agent amerykańskiej Centralnej Agencji Wywiadowczej i jego syn zostali oskarżeni o szpiegowanie na rzecz Rosji. Mężczyźni za pieniądze mieli przekazywać Moskwie tajemnice państwowe. 58-letni Harold Nicolson skazany już został za szpiegostwo w 1997 roku. Nowy akt oskarżenia dotyczy przekazywania kolejnych informacji w latach 2006-2008 za pośrednictwem syna, Nathaniela.
Harold Nicolson odsiaduje już 23 lata więzienia za wcześniejszą działalność szpiegowską. W 1997 roku przyznał się do przekazywania Rosji tajemnic państwowych, za co miał otrzymać około 300 tysięcy dolarów. Informował Rosjan między innymi o prowadzonych przez siebie szkoleniach rekrutów CIA i tożsamości wysokich rangą agentów. Jego 24-letni syn Nathaniel przekazywał informacje otrzymane od ojca podczas wizyt w więzieniu. Niedawno został aresztowany po ponad rocznej obserwacji. Według dokumentów sądowych Nathaniel w ciągu dwóch ostatnich lat spotkał się z rosyjskimi agentami co najmniej cztery razy – w San Francisco i trzech miastach za granicą. Za przekazane informacje mężczyźni otrzymali ok. 47 tys. dolarów. Specjalny agent FBI David Miller przyznał, że pierwszy raz w historii Stanów Zjednoczonych zdarza się, by ktoś dwukrotnie stawał przed sądem za szpiegostwo. Ojciec z synem wpadli, gdy skazany za napady na bank współwięzień Nicholsona doniósł sześć lat temu władzom, że były agent usiłuje odnowić kontakty z dawnymi zleceniodawcami. Obaj mężczyźni nie przyznają się do winy.
https://www.tvp.info/323164/blagojevich-usuniety-z-urzedu-gubernatora
Blagojevich usunięty z urzędu gubernatora
Senat stanu Illinois jednomyślnie opowiedział się za usunięciem ze stanowiska gubernatora tego stanu Roda Blagojevicha, oskarżonego m.in. o próbę sprzedaży nominacji na zwolnione przez Baracka Obamę miejsce w federalnym Senacie. Senat nałożył również na demokratycznego gubernatora Illinois dożywotni zakaz pełnienia funkcji publicznych w tym stanie.
59 członków wyższej izby Kongresu Illinois uznało Blagojevicha za winnego stawianych mu zarzutów i odpowiedziało się za natychmiastowym usunięciem go z urzędu gubernatora, kończąc w ten sposób trwającą od czterech dni procedurę impeachmentu. 52-letni Blagojevich został aresztowany na początku grudnia pod zarzutem próby uzyskania korzyści majątkowych w zamian za leżącą w jego wyłącznej gestii nominację na zwolnione przez Baracka Obamę miejsce w federalnym Senacie. Wkrótce został zwolniony z aresztu za kaucją, lecz pomimo apeli Demokratów, w tym samego Obamy, nie podał się do dymisji. Demokratyczny gubernator dodatkowo oskarżony jest o próby uciszania krytycznych wobec niego mediów, pobieranie korzyści majątkowych w zamian za stanowiska w administracji stanowej i kontrakty dla firm oraz uzyskiwanie funduszy ze stanowego budżetu. Blagojevich, którego czeka jeszcze proces sądowy, konsekwentnie utrzymuje, że nic złego nie zrobił. Twierdzi, że Senat nie przedstawił żadnych dowodów jego winy. Impeachment Blagojevicha był pierwszym tego typu wydarzeniem w historii stanu Illinois i ósmym w historii całych USA. Po raz ostatni taką procedurę usunięcia gubernatora przeprowadzono 20 lat temu w Arizonie. Obowiązki gubernatora Illinois przejął dotychczasowy zastępca Blagojevicha Patrick Quinn.
https://www.tvp.info/323151/splonal-najwiekszy-supermarket-w-nairobi
Spłonął największy supermarket w Nairobi
Trwa poszukiwanie 40 osób, które zaginęły w pożarze supermarketu w Kenii. Gęsty dym wymusił ewakuację pracowników pobliskich budynków, a tysiące ludzi wyległo z biur na ulice śródmieścia Nairobi, gdy płomienie ogarnęły sklep.
Ogień wybuchł w centrum miasta, w budynku mieszczącym największy tamtejszy hipermarket. Nie było ofiar śmiertelnych, ale 40 osób uznano za zaginione. Dziesiątki rannych przewieziono do szpitala. Ewakuowano pracowników okolicznych biur, gdy dym zaczął się wdzierać do sąsiadujących z supermarketem budynków. Obok strażaków, w akcji gaśniczej wzięli udział także przechodnie. Setki ludzi pomagały służbom podtrzymując węże z wodą pod ciśnieniem. Aby powstrzymać tysiące gapiów, którzy próbowali podejść blisko palącego się budynku policjanci zmuszeni byli do użycia pałek. Straty spowodowane pożarem szacuje się na miliony dolarów. Nakumatt – sklep, który spłonął – jest największym centrum handlowym w całej Kenii. Mohamed Hussein Ali, komisarz miejscowej policji zapowiedział wszczęcie śledztwa w celu ustalenia przyczyny wybuchu pożaru. Walka strażaków z ogniem trwała kilka godzin. Budynek został całkowicie zniszczony.
https://www.tvp.info/323157/sedzia-nie-przerwe-procesow-wiezniow-z-guantanamo
Sędzia: nie przerwę procesów więźniów z Guantanamo
Dekret prezydenta USA Baracka Obamy nakazujący zawieszenie na 4 miesiące rozpoczęte już procesy niektórych więźniów przed działającymi tam trybunałami wojskowymi został zakwestionowany przez przewodniczącego trybunału wojskowego w bazie Guantanamo płk James L. Pohla. Biały Dom konsultuje stanowisko sędziego Pohla z Pentagonem i Ministerstwem Sprawiedliwości.
Prawo, na mocy którego powołano trybunały w Guantanamo, przyznaje sędziom wyłączne prawo do odraczania procesów – ocenił płk James L. Pohl. Tymczasem rzecznik Pentagonu Geoff Morrell zapewnił, że „ministerstwo obrony będzie postępowało w zgodzie z rozporządzeniem prezydenta”. – Dopóki dekret jest mocy, przed trybunałami wojskowymi w Guantanamo nie będzie prowadzone żadne postępowanie – podkreślił Morrell. Dwa dni po objęciu urzędu prezydenta Obama podpisał dekret o zamknięciu najpóźniej w ciągu roku więzienia dla podejrzanych o terroryzm w amerykańskiej bazie w Guantanamo na Kubie. Sprawa dotyczy m.in. rozpoczętego już procesu terrorysty z Al-Kaidy – Abd al-Rahim al-Nashiri, który był jednym ze współorganizatorów zamachu bombowego na niszczyciel amerykański USS Cole w Jemenie w 2000 r. Podczas akcji zginęło 17 amerykańskich marynarzy. W bazie Guantanamo na Kubie przebywa obecnie 245 więźniów. Są oni przetrzymywani bezterminowo, choć nie przedstawiono im formalnych zarzutów.
https://www.tvp.info/323098/8222czarny-czwartek8221-w-transporcie-francji-i-niemiec
„Czarny czwartek” w transporcie Francji i Niemiec
Masowe protesty pracowników transportu i kilku innych branż sektora państwowego paraliżowały w czwartek Francję. Pracownicy kolei strajkowali również w Niemczech. Francuscy związkowcy domagają się od rządu walki z bezrobociem oraz ochrony sfery budżetowej w obliczu kryzysu, natomiast związkowcy niemieccy oczekują podwyżek wynagrodzeń.
Według francuskich związków zawodowych w całym kraju odbyło się w czwartek około 200 ulicznych manifestacji i wieców. Ministerstwo spraw wewnętrznych podało, że łącznie uczestniczyło w nich ponad milion ludzi, tymczasem związkowcy mówią o 2,5 mln. Zdaniem związkowców była to największa mobilizacja uliczna we Francji od trzech lat. W Paryżu z Placu Bastylii pod Operę przeszła wielka manifestacja, licząca według policji 65 tysięcy, a według związkowców z CGT – aż 300 tysięcy uczestników. Obok liderów związkowych wzięli w niej udział przywódcy głównej siły opozycyjnej – Partii Socjalistycznej. Kilkudziesięciotysięczne manifestacje przemaszerowały w czwartek także ulicami Tuluzy, Marsylii, Lyonu i Bordeaux. W całym kraju zakłócony był transport publiczny, nie spowodowało to jednak paraliżu komunikacji. Kursowało od 30 do 60 proc. pociągów krajowych i regionalnych. Silne perturbacje w komunikacji miejskiej wywołały protesty m.in. w Lyonie, Marsylii, Bordeaux i Lille. Nieco lepsza sytuacja niż przewidywano była w paryskim metrze: po południu ruch wracał stopniowo do normy. Francuski przewoźnik lotniczy Air France z powodu strajku odwołał w czwartek na paryskim lotnisku Orly około jednej trzeciej lotów na trasach krótkich i średniodystansowych. Według ministerstwa edukacji, na znak protestu przerwała w czwartek pracę jedna trzecia nauczycieli, a w wielu szkołach odwołano zajęcia. Niektórzy merowie, solidaryzując się z protestami, uchylili się od obowiązku zapewnienia opieki uczniom przez gminę w dniu masowego strajku nauczycieli. W czwartek strajkowało też około jednej czwartej urzędników, pracowników poczty, energetyki i telefonii (France Telecom). Protestowali też pracownicy radia publicznego, nadając zamiast przewidzianych programów muzykę. Pracownicy kolei strajkowali od świtu w Niemczech. Skutki protestu, który objął dziewięć dużych węzłów kolejowych, odczuwalny był zwłaszcza na południu kraju. Z rozkładu jazdy wypadło kilka połączeń między Monachium a Norymbergą, gdzie do strajku przystąpiło około stu pracowników, kolej została „praktycznie unieruchomiona”, jak powiedział jeden z przedstawicieli związków zawodowych. Strajk objął również między innymi Berlin, Hamburg i Kolonię. Rzecznik Deutsche Bahn powiedział, że do wczesnych godzin rannych odwołano niewiele pociągów. W następnych godzinach, także po zakończeniu strajku, trzeba było liczyć się z opóźnieniami. Pracownicy kolei, którzy strajkowali od 4.30, podjęli pracę przed południem. Protest zorganizowały związki zawodowe GDBA i Transnet, które chcą w ten sposób wywrzeć presję na pracodawcę w związku z toczącymi się negocjacjami płacowymi. Związkowcy domagają się 10–proc. podwyżki wynagrodzeń. Niemieckie Koleje oferują im jeden procent podwyżki w bieżącym i przyszłym roku oraz jednorazowe premie. „Czarny czwartek” w transporcie Francji i Niemiec Opóźnienia dotyczą kazdego środka transportu
https://www.tvp.info/323133/benedykt-xvi-ostroznie-z-uniewaznianiem-malzenstw
Benedykt XVI: ostrożnie z unieważnianiem małżeństw
– Nie można nadużywać stosowania argumentu niedojrzałości i słabości psychicznej jako powodu do orzekania nieważności małżeństwa – powiedział papież Benedykt XVI sędziom Roty Rzymskiej.
W czwartkowym przemówieniu do watykańskiego trybunału Benedykt XVI zwrócił uwagę na aktualność problemu, o którym Jan Paweł II mówił w 1987 roku. W tym kontekście nawiązał do słów polskiego papieża mówiąc: – W niektórych przypadkach można niestety odczuwać żywą potrzebę, o której mówił mój czcigodny poprzednik: potrzebę ocalenia wspólnoty kościelnej przed „zgorszeniem, jakim jest praktyka burzenia wartości chrześcijańskiego małżeństwa przez przesadne i niemal automatyczne mnożenie się orzeczeń nieważności w przypadku rozkładu małżeństwa, pod pretekstem jakiejkolwiek niedojrzałości bądź słabości psychicznej którejś ze stron. Benedykt XVI, rozważając podnoszoną przed sądami kościelnymi kwestię niezdolności do zawarcia małżeństwa, przypomniał: – Należy nade wszystko odkryć na nowo w pozytywnym sensie posiadaną w zasadzie przez każdą osobę zdolność do wstąpienia w związek małżeński na mocy samej swej ludzkiej natury mężczyzny i kobiety. – Grozi nam bowiem ryzyko popadnięcia w pesymizm antropologiczny, który w świetle dzisiejszej sytuacji kulturowej uważa niemal za niemożliwe zawarcie małżeństwa – ostrzegł papież. Jego zdaniem „nie można mylić z autentyczną niezdolnością realnych trudności, jakie ma wielu ludzi, szczególnie młodych, dochodząc do przekonania, że związek małżeński jest po prostu nie do pomyślenia i nie do zrealizowania”. – Oczywiście niektóre nurty antropologiczne „humanistyczne”, nastawione na samorealizację i egoistyczną autotranscendencję, do tego stopnia idealizują osobę ludzką i małżeństwo, że odmawiają wielu osobom zdolności psychicznej, opierając się na elementach nieodpowiadających istotnym wymaganiom węzła małżeńskiego – ocenił Benedykt XVI.
https://www.tvp.info/323120/tusk-putin-przyjal-zaproszenie-do-polski
Tusk: Putin przyjął zaproszenie do Polski
– Problem z dostawami gazu do Polski prawdopodobnie zostanie rozwiązany – powiedział w czwartek premier Donald Tusk po spotkaniu z premierem Rosji Władimirem Putinem. Dodał, że szef rosyjskiego rządu przyjął zaproszenie do Polski.
– Mam dużą nadzieję po deklaracji premiera Putina, że problem z dostawami gazu (...) chyba będzie rozwiązany. Taką deklarację usłyszałem po tym, jak firma RosUkrEnergo wycofała się z kontraktów z Polską – tłumaczył dziennikarzom. – Potwierdziliśmy sens spotkań w szerszej formule; w formule przypominającej konsultacje międzyrządowe, w tym z najważniejszymi partnerami – dodał Tusk. Poinformował , że Putin przyjął zaproszenie do Warszawy. Jak dodał „możliwa jest ta wizyta z grupą ministrów, i rozmowami także między ministrami, prawdopodobnie późną wiosną”. Z kolei rzecznik szefa rosyjskiego rządu Dmitrij Pieskow powiedział dziennikarzom przed spotkaniem Tuska z Putinem, że termin wizyty zostanie ustalony na drodze dyplomatycznej. Poprzednio Tusk spotkał się z Putinem – wówczas jeszcze prezydentem Rosji – w Moskwie na początku lutego 2008 r. Natomiast Putin – jako prezydent – odwiedził Polskę dwukrotnie. W połowie stycznia 2002 r. złożył dwudniową oficjalną wizytę w Warszawie, natomiast trzy lata później w styczniu 2005 r. był wśród gości uroczystości 60. rocznicy wyzwolenia hitlerowskiego obozu Auschwitz-Birkenau. Pytany o projekt gazociągu Jamał II Tusk powiedział, że o kwestiach energetycznych z Rosją trzeba rozmawiać „kompleksowo”. – Oni (Rosjanie – red.) są zainteresowani, żeby przy pomocy Polski sprzedawać więcej ropy, więc jest też ich pytanie o możliwość sprzedaży poprzez polskie porty. A my jesteśmy zainteresowani, żeby gaz szedł przez Polskę, a nie po dnie Bałtyku – powiedział Tusk. Dodał, że postanowił z premierem Putinem „z dobrą wolą pracować nad tym tematem, aby obie strony zrobiły na tym dobry interes”. Podkreślił, że stanowisko Polski w sprawie budowy po dnie Bałtyku Nord Stream nie zmieni się. – Rozumiem interesy różnych firm niemieckich, rosyjskich, ale to nie znaczy, że je akceptuję. Z całą pewnością punkt widzenia Polski tutaj się nie zmieni – powiedział dziennikarzom w Davos premier. Jak podkreślił, realna dywersyfikacja dostaw gazu, to realizacja innych projektów, a nie budowa Nord Stream. – Oczywiście, jeśli jakieś firmy uprą się, żeby to budować, ja na to nie będę miał pewnie realnego wpływu, ale będę miał realny wpływ na stanowisko UE – stwierdził Tusk. Dodał przy tym, że Polska, jeśli chodzi o wpływanie na stanowisko Wspólnoty, będzie działała tak jak do tej pory. – Dotychczas bez jakiegoś podnoszenia głosu i wymachiwania ręką udaje się na razie tak te sprawy stawiać w UE, że sam projekt nie zyskuje jakiejś zasadniczej akceptacji UE, jako całości. Sądzę, że to jest ciągle projekt odłożony w przyszłość – ocenił Tusk. Zaznaczył, że ta inwestycja napotyka na ciągłe kłopoty i trudności. Tusk: Putin przyjął zaproszenie do Polski – Jesteśmy zainteresowani, żeby gaz szedł przez Polskę, a nie po dnie Bałtyku – powiedział szef polskiego rządu Nord Stream to dwie nitki rurociągu, który przez Bałtyk połączy Rosję i Niemcy. Magistrala jest projektowana i budowana przez spółkę o tej samej nazwie, w której udziały mają: Gazprom (51 proc.), niemieckie – BASF Wintershall (20 proc.) i E.ON (20 proc.) oraz holenderska Gasunie (9 proc.). Przepustowość każdej z nitek rurociągu będzie wynosić 27,5 miliarda m3 gazu rocznie. Koszty budowy morskiego odcinka rury szacuje się na ok. 10 mld dolarów. Magistrala ma liczyć 1189 km. Będzie się zaczynać od tłoczni na brzegu zatoki Portowaja koło Wyborga, w rejonie Petersburga, a kończyć w Greifswaldzie, w pobliżu granicy niemiecko-polskiej. Budowa morskiego odcinka gazociągu jest wciąż w zawieszeniu, gdyż Finlandia, Estonia i Szwecja, przez których wyłączne strefy ekonomiczne miałaby przebiegać rura, nie godzą się na rozpoczęcie inwestycji z powodów ekologicznych. Zastrzeżenia do tego projektu mają też Polska i Litwa. W opinii Warszawy i innych bałtyckich stolic, dużo tańsza i ekologicznie bezpieczniejsza byłaby budowa lądowego gazociągu z Rosji do Niemiec. Tusk: Putin przyjął zaproszenie do Polski Polska jest zainteresowana, by gazociąg szedł przez jej terytorium, a nie po dnie Bałtyku
https://www.tvp.info/323145/prokuratura-nie-ma-dowodow-na-powiazania-juszczenki-z-rosukrenergo
Prokuratura: nie ma dowodów na powiązania Juszczenki z RosUkrEnergo
Ukraińska prokuratura generalna nie znalazła dowodów na powiązania prezydenta Wiktora Juszczenki ze spółką RosUkrEnergo. Śledczy sprawdzają obecnie, czy za niedawnym porozumieniem gazowym z Rosją nie kryją się interesy osób z kręgu premier Julii Tymoszenko.
– Wnioski o związkach prezydenta bądź jego rodziny z RUE pojawiają się już nie pierwszy raz, lecz fakty tego nie potwierdzają – powiedział w czwartek na konferencji prasowej w Kijowie szef prokuratury Ołeksandr Medwedko. O powiązaniach Juszczenki z jednym z właścicieli zarejestrowanej w Szwajcarii spółki RUE, biznesmenem Dmytrem Firtaszem, niejednokrotnie pisały ukraińskie media i mówili polityczni przeciwnicy Juszczenki. Wypowiadali się na ten temat przede wszystkim komuniści oraz politycy Bloku Julii Tymoszenko. Choć sam Juszczenko oskarżenia o udział – osobisty lub jego rodziny – w machinacjach gazowych odrzuca, w kontekście tym wymieniany był jego starszy brat, Petro. Spekulowano, że należąca do niego firma Petrohaz może być zaangażowana w działalność RUE, pośredniczącej do niedawna w rosyjsko-ukraińskim handlu gazem. Prokurator Medwedko, który stwierdził w czwartek, że doniesienia dotyczące Petrohazu nie znalazły potwierdzenia, poinformował, że jego podwładni zainteresowali się dziś informacjami o działaniu premier Tymoszenko na rzecz jednej z ukraińskich firm, która także zajmuje się handlem gazem. – Rzeczywiście, dostaliśmy list o możliwych interesach (Tymoszenko) na rynku gazowym – powiedział. Medwedko wypowiadał się na ten temat już w ubiegłym tygodniu, w wywiadzie opublikowanym w opiniotwórczym kijowskim tygodniku „Dzerkało Tyżnia”. – Niedawno otrzymaliśmy z kancelarii prezydenta list, w którym napisano, że Tymoszenko może lobbować w tym (gazowym) kontekście w interesie pewnych przedsiębiorstw – powiedział tajemniczo. Jak ujawnił, w połowie stycznia były szef ukraińskiego resortu paliw i energetyki Jurij Bojko (Tymoszenko nazywa go fanem RUE), chodzi o firmę FKRtt Universal Swissland. Według polityka należy ona do Ihora Bakaja i Wiktora Medwedczuka, byłych bliskich współpracowników poprzedniego prezydenta Ukrainy Leonida Kuczmy (Medwedczuk był szefem jego kancelarii). Bojko oświadczył wówczas, że prowadzone w grudniu rozmowy o umowach gazowych między Ukrainą i Rosją zostały zerwane z winy Tymoszenko, która starała się usunąć z handlu błękitnym paliwem RUE. Zdaniem ministra, dążąc do wyeliminowania tego pośrednika, pani premier chciała przekonać Rosjan, by dali FKRtt Universal Swissland prawo sprzedaży 4,5 mld m3 gazu dla odbiorców poza granicami Ukrainy. Moskwa się na to nie zgodziła i właśnie z tego powodu w ostatnich dniach grudnia nie doszło do podpisania umów o dostawach gazu dla Ukrainy i jego tranzycie do państw Unii Europejskiej – twierdzi Bojko. Brak umów gazowych doprowadził 1 stycznia do wstrzymania przez Rosjan dostaw tego surowca dla Ukrainy oraz był przyczyną wstrzymania jego tłoczenia do UE, co nastąpiło 7 stycznia. Porozumienie w tej sprawie zawarto dopiero 20 stycznia w Moskwie. Ukraina zgodziła się w nim na podwyżkę cen rosyjskiego gazu, pozwalając Gazpromowi płacić dotychczasową, niską stawkę za jego tranzyt do UE. Tymoszenko nazwała to porozumienie sukcesem, lecz Juszczenko ocenił, że Kijów poniósł sromotną porażkę. Zaprezentowana przez czołowych polityków ukraińskich różnica zdań w tej kwestii jest nie tyle wynikiem całkowicie odmiennego podejścia do kwestii gospodarczych, co następstwem ambicji politycznych. Na początku 2010 r. na Ukrainie odbędą się wybory prezydenckie. Juszczenko, który będzie się starał o pozostanie na drugą kadencję, stanie w nich do rywalizacji z o wiele popularniejszą od siebie Tymoszenko.
https://www.tvp.info/323139/handlarze-opium-poroznili-dowodcow-nato
Handlarze opium poróżnili dowódców NATO
Wśród generałów sił NATO doszło do otwartego konfliktu wokół wytycznych dotyczących walki z handlarzami opium w Afganistanie – podał w czwartek internetowy portal niemieckiego tygodnika „Der Spiegel”.
Według tych doniesień dowódca sił NATO w Europie, amerykański generał John Craddock polecił natychmiastowe rozpoczęcie obławy na handlarzy narkotyków w Afganistanie. Według Craddocka żołnierze sił sojuszu powinni zabijać handlarzy opium, nawet jeśli nie ma dowodów, że są oni powiązani z rebelią przeciw afgańskiemu rządowi i siłom międzynarodowym. W liście, do którego dotarł „Spiegel”, Craddock zauważył, że NATO na szczycie w Budapeszcie w 2008 roku dopuściło możliwość walki z przemytnikami narkotyków w Afganistanie i „uznało istnienie wyraźnego związku pomiędzy handlem narkotykami oraz rebelią”. Jednak przeciw rozkazom Craddocka buntują się szef Dowództwa Połączonych Sił NATO, niemiecki generał Egon Ramms oraz dowódca sił międzynarodowych w Afganistanie David McKiernan. Obaj uważają rozkaz za sprzeczny z prawem międzynarodowych i regułami misji ISAF. „Craddock kreuje nową kategorię wrogów militarnych i podważa zobowiązanie złożone przez ISAF wobec Afgańczyków, by możliwie najrzadziej stosować przemoc oraz unikać ofiar wśród cywili” – cytuje portal Spiegel Online rozmówców z otoczenia McKiernana w Kabulu. Według szacunków ONZ-owskiego biura ds. zwalczania narkotyków i przestępczości produkcja i handel opium oraz wytwarzaną na jego bazie heroiną stanowi źródło dochodów dla talibów. Jednak dochody z produkcji opium czerpie o wiele więcej ludzi – od pracowników na polach i w laboratoriach poprzez policjantów do wysokich przedstawicieli władz prowincji i kraju – zauważa Spiegel Online. Jeśli rozkaz Craddocka zostanie wykonany, tysiące Afgańczyków znajdą się na celowniku sił międzynarodowych.
https://www.tvp.info/323092/hamas-nie-chce-wypuscic-porwanego-zolnierza
Hamas nie chce wypuścić porwanego żołnierza
Hamas nie godzi się na uwolnienie porwanego 2 lata temu izraelskiego żołnierza w zamian za otwarcie przejść granicznych Strefy Gazy. To jeden z izraelskich warunków zawarcia rozejmu z Hamasem. W Egipcie trzeci tydzień trwają negocjacje w sprawie długotrwałego zawieszenia broni.
Izrael po zakończeniu ofensywy postawił warunek, że otworzy przejścia graniczne Strefy Gazy, jeśli Hamas uwolni porwanego 2 lata temu Gilada Szalita. Rządowi premiera Ehuda Olmerta zależy na tym, aby żołnierz odzyskał wolność jeszcze przed wyborami parlamentarnymi zaplanowanymi na 10 lutego. Według nieoficjalnych źródeł, izraelski rząd jest gotowy „zapłacić wysoka cenę za uwolnienie żołnierza”. Hamas poinformował jednak, że tych dwóch spraw łączyć nie chce i odrzuca warunek Izraela. W zamian za uwolnienie żołnierza Hamas żąda natomiast wypuszczenia setek palestyńskich więźniów. Wcześniej Izrael tę propozycję odrzucał, po zakończeniu ofensywy w Strefie Gazy pojawiły się jednak informacje, że jest skłonny się na nią zgodzić. Hamas poinformował także, że nadal rozważa izraelską propozycję zawarcia 18-miesięcznego porozumienia. Do tej pory godził się tylko na roczny rozejm. Odnotowano natomiast postęp w sprawie odbudowy Strefy Gazy. Hamas zaakceptował warunek Izraela, aby odbudową zbombardowanych terenów zajęły się międzynarodowe organizacje. Mają one na ten cel otrzymać pieniądze i zarządzać nimi. Izrael obawia się bowiem, że na odbudowie Strefy może skorzystać Hamas.
https://www.tvp.info/323114/rosja-sad-oddalil-zazalenia-ws-katynia
Rosja: sąd oddalił zażalenia ws. Katynia
Zażalenia rosyjskich prawników, reprezentujących rodziny 10 ofiar mordu NKWD na polskich oficerach w Katyniu w 1940 roku, oddaliło Kolegium Wojskowe Sądu Najwyższego Rosji. Adwokaci rodzin zapowiadają, że zaskarżą decyzję rosyjskiego sądu do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.
Rozpoczynając czwartkowe posiedzenie sędzia Władimir Chomczik podjął decyzję, że postępowanie toczyć się będzie przy drzwiach zamkniętych i wyprosił z sali polskich dziennikarzy. Adwokaci Anna Stawicka i Roman Karpiński domagali się uchylenia postanowienia Głównej Prokuratury Wojskowej Rosji z 21 września 2004 roku o umorzeniu śledztwa w sprawie tej zbrodni i umożliwienia ich klientom zapoznania się z tym dokumentem, co wymagałoby jego odtajnienia. Żądali też formalnego uznania rodzin pomordowanych za poszkodowanych. Pozwoliłoby to im na występowanie do sądu o pośmiertną rehabilitację krewnych, a w wypadku wznowienia dochodzenia – także na składanie wniosków dowodowych. Kolegium dwukrotnie — 16 i 25 grudnia 2008 roku — odraczało rozpatrzenie zażalenia prawników. Wnioskowali o to przedstawiciele Prokuratury Generalnej Rosji i Głównej Prokuratury Wojskowej (GPW). Argumentowali, że potrzebują czasu na zapoznanie się ze złożonym przez Stawicką i Karpińskiego uzupełnieniem do skargi kasacyjnej. Zawiera ono informację, że Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu przyjął już do rozpatrzenia podobną skargę obywateli polskich. Skargę do strasburskiego trybunału złożyli krewni Jerzego Janowca i Antoniego Trybowskiego, jeńców obozu w Starobielsku, rozstrzelanych w Charkowie. W czwartek mija też termin, w którym Rosja miała odpowiedzieć na zapytania strasburskiego trybunału w tej sprawie. Poprosił on m.in. o przedłożenie mu postanowienia GPW o umorzeniu śledztwa katyńskiego. 14 października 2008 roku Moskiewski Okręgowy Sąd Wojskowy odrzucił zażalenie Stawickiej i Karpińskiego. Sędzia płk Wiktor Jelfimow orzekł wówczas, że oficerów, których rodziny reprezentują prawnicy, nie ma wśród 22 ofiar katyńskiego mordu, zidentyfikowanych w czasie ekshumacji, zarządzonej w latach 90. w ramach śledztwa.
https://www.tvp.info/323072/usa-sniezyce-zbieraja-smiertelne-zniwo
USA: śnieżyce zbierają śmiertelne żniwo
Co najmniej 23 osoby poniosły śmierć na skutek gołoledzi i śnieżyc, które nawiedziły znaczną część wschodnich obszarów USA i pozbawiły prądu tysiące osób oraz firm – poinformowały władze amerykańskie. Większość przypadków śmiertelnych to ofiary wypadkach drogowych.
Śnieżyce dotknęły obszary od Teksasu na południu po Kentucky na wschodzie, ale zaczynają obejmować także stany północno–zachodnie.Władze wstrzymały lub zleciły opóźnienie godzin otwarcia szkół, biur, uczelni i innych instytucji publicznych w setkach hrabstw i miast.W Dystrykcie Kolumbia władze federalne zezwoliły urzędnikom na późniejsze przychodzenie do pracy. W Louisville, w stanie Kentucky, burmistrz opóźnił godzinę otwierania urzędów miejskich, a w New Hampshire odwołano przewidziane na środę sesje władz ustawodawczych. W rezultacie awarii linii energetycznych około miliona osób zostało pozbawionych prądu i ogrzewania. Grube nawisy śniegu i lodu spowodowały uszkodzenia przewodów w szerokim pasie od stanów południowych poprzez środkowe aż do położonych na północnym wschodzie. Według lokalnych władz, przywrócenie dopływu prądu do niektórych okolic może potrwać nawet tydzień. Ludzie ogrzewają się przenośnymi piecykami opalanymi drewnem lub olejem opałowym. Chaos zapanował również na lotniskach, gdzie ze względu na złe warunki atmosferyczne liczne loty zostały odwołane lub są opóźnione. Prawie 30 tys. gospodarstw domowych było pozbawionych prądu w nocy z wtorku na środę w Oklahomie z powodu zerwania linii wysokiego napięcia na skutek oblodzenia. Kable elektryczne zrywały się także w Arkansas, gdzie w niektórych miejscach lód miał 8 cm grubości. W stanach Kentucky i Oklahoma pod ciężarem śniegowo – lodowej pokrywy łamią się drzewa blokując drogi. Ok. 700 tys. osób nie ma prądu. Z kolei w Missouri, Illinois, Indianie i Ohio bez prądu pozostaje ponad 300 tys. osób. We wschodniej Wirginii spółka American Electric Power poinformowała, że prądu nie miało w środę rano 40 tys. gospodarstw domowych.
https://www.tvp.info/323108/salmonella-w-orzeszkach-ziemnych-powodem-smierci-8-osob
Salmonella w orzeszkach ziemnych powodem śmierci 8 osób
Zanieczyszczenie bakterią salmonelli jest przyczyną wycofania z rynku ponad 200 produktów, w skład których wchodzą orzechy arachidowe. W całych Stanach Zjednoczonych zachorowało już ponad 500 osób. Ponad 100 osób przebywa w szpitalach. 8 zarażonych osób zmarło.
Wycofywane produkty z orzechów arachidowych pochodzą z firmy Blakely w Georgii – podaje agencja Reutera. Z rynku usunięte mają zostać artykuły tej firmy wyprodukowane od stycznia zeszłego roku. Decyzję o wycofaniu zarażonych produktów podjął amerykański urząd ds. żywności i leków FDA. Inspekcje, prowadzone przez FDA, wykazały obecność w tych produktach różnego typu szczepów salmonelli. W zakładach Blakely inspektorzy stwierdzili rażące zaniedbania w zakresie higieny – wodę kapiącą z sufitów prosto na taśmę produkcyjną czy roje karaluchów. Zakaz dotyczy zarówno samych preparowanych orzeszków jak i tak popularnego w Stanach Zjednoczonych masła orzechowego, mielonych orzechów, pasty orzechowej a także np. krakersów czy specjalnych smakołyków dla psów. Produkty Blakely są sprzedawane na rynku amerykańskim lecz również w Kanadzie i Wielkiej Brytanii. Decyzja o wycofaniu produktów z półek sklepowych objęła także te kraje, które importowały orzechowe produkty zanieczyszczone salmonellą.
https://www.tvp.info/323086/kongres-usa-przyjal-plan-antykryzysowy
Kongres USA przyjął plan antykryzysowy
Pakiet antykryzysowy wartości ponad 800 mld dolarów przyjęła Izba Reprezentantów amerykańskiego Kongresu. Debata nad planem przenosi się teraz do Senatu USA. Przyjęcie pakietu antykryzysowego określane jest jako sukces prezydenta Baracka Obamy.
Prezydent Barack Obama nie odniósł jednak sukcesu w takim stylu jak pragnął. Zabiegał o poparcie planu przez obie partie w Kongresie. Za pakietem byli jednak tylko Demokraci. Wszyscy Republikanie głosowali przeciw twierdząc, że pakiet obejmuje zbyt wiele zbędnych wydatków. Przyjęty przez Izbę Reprezentantów plan przewiduje obniżki podatków dla osób indywidualnych i firm na kwotę 275 mld dolarów. 550 mld, czyli dwukrotnie więcej, stanowią w nim wydatki rządu federalnego. Jednak z tej kwoty tylko 40 mld dolarów przeznaczono na budowę dróg i mostów oraz transport publiczny a 50 mld na unowocześnienie sieci elektrycznej i infrastrukturę związaną z nowymi źródłami energii. Większość rządowych pieniędzy pójdzie na zasiłki dla bezrobotnych, ubezpieczenia zdrowotne, kupony żywnościowe dla najbiedniejszych oraz dofinansowanie szkół i policji. Pracę nad planem antykryzysowym rozpoczął już amerykański Senat. Głosowania nad ustawą przewidziano na przyszły tydzień. Później rozpoczną się negocjacje pomiędzy obiema izbami Kongresu nad ostateczną wersją pakietu.
https://www.tvp.info/323080/usa-senat-zatwierdza-nominacje-obamy
USA: Senat zatwierdza nominacje Obamy
Senat zatwierdził dwie kolejne kandydatury do gabinetu prezydenta Obamy. Dennis Blair będzie nadzorował amerykańskie agencje wywiadowcze, natomiast Christina Romer otrzymała nominację na stanowisko szefowej doradców ekonomicznych prezydenta.
Blair jest admirałem w stanie spoczynku. Nadzorować będzie 16 amerykańskich agencji wywiadowczych, łącznie z CIA. Do jego obowiązków będzie też należeć codzienne informowanie prezydenta o stanie bezpieczeństwa kraju. To przez jego ręce przechodzić będą wszystkie raporty z działalności tajnych służb, które trafią na biurko Baracka Obamy. Podczas przesłuchań w Senacie Blair uchylił się od jednoznacznego potępienia brutalnych metod przesłuchań stosowanych wobec przetrzymywanych osób, które są podejrzewane o terroryzm. Senat zatwierdził też ekonomistkę z Uniwersytetu stanu Kalifornia w Berkeley, Christinę Romer, na stanowisku szefowej Rady Doradców Ekonomicznych przy Białym Domu. Romer specjalizuje się w zagadnieniach polityki fiskalnej i skutkach zaburzeń na rynku walutowym. Jest autorką wielu prac o Wielkim Kryzysie z lat 30. XX wieku.
https://www.tvp.info/323015/zamieszanie-wokol-rosyjskich-rakiet-w-kaliningradzie
Zamieszanie wokół rosyjskich rakiet w Kaliningradzie
Rosyjscy wojskowi nie tylko nie zawiesili procesu rozmieszczania rakiet Iskander w obwodzie kaliningradzkim, lecz nawet go jeszcze nie rozpoczęli – zakomunikowało rosyjskie Ministerstwo Obrony, reagując na środowe doniesienia agencyjne na temat wstrzymania dyslokacji Iskanderów. W oświadczeniu resortu, przekazanym przez agencję ITAR-TASS, określono doniesienia w tej sprawie mianem „głupoty”.
– Jak można mówić o wstrzymaniu czegoś, czego jeszcze nie rozpoczęto? – mówi cytowany przez rosyjską agencję anonimowy, lecz jak podkreśla ITARTASS „wysokiej rangi” przedstawiciel resortu. Przypomniał on, iż zgodnie z zapowiedziami rosyjskiego kierownictwa, Iskandery miały być rozmieszczone wyłącznie w odpowiedzi na rozmieszczenie elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej w Polsce i Czechach, co miałoby nastąpić nie wcześniej niż w 2013 roku. W środę agencja Interfax przekazała wypowiedź anonimowego przedstawiciela rosyjskiego Sztabu Generalnego, iż Rosja zawiesza realizację projektu rozmieszczenia swych rakiet Iskander w obwodzie kaliningradzkim. Taka decyzja zdaniem agencji miała stanowić rosyjską odpowiedź na zmianę polityki Stanów Zjednoczonych w kwestii tarczy antyrakietowej. Przedstawiciel rosyjskiego sztabu informował o zawieszeniu planów rozmieszczenia rakiet w związku z tym, że administracja USA „nie forsuje obecnie” realizacji programu budowy elementów tarczy w Polsce i Czechach. Informacja ta wywołała natychmiastową reakcję Waszyngtonu. Ambasador USA w NATO Kurt Volker uznał takie rosyjskie posunięcie za „pozytywny krok”. – Jeśli informacja w tej sprawie zostanie potwierdzona, oczywiście będzie to bardzo pozytywne posunięcie – powiedział. Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew zapowiedział w listopadzie zeszłego roku, że w odpowiedzi na ulokowanie antyrakiet w Polsce i radaru w Czechach, rozmieści w obwodzie kaliningradzkim rakiety taktyczne Iskander, a także uruchomi tam stację radiolokacyjną, która będzie zakłócać pracę amerykańskich baz. Później premier Władimir Putin mówił, że Moskwa odstąpi od kontrposunięć, jeśli administracja Baracka Obamy zrezygnuje z budowy tarczy antyrakietowej w Polsce i Czechach. Zamieszanie wokół rosyjskich rakiet w Kaliningradzie Moskwa zapowiadała, że odstąpi od kontrposunięć, jeśli administracja Baracka Obamy zrezygnuje z budowy tarczy antyrakietowej w Polsce i Czechach
https://www.tvp.info/323066/islandia-ma-kandydatke-na-premiera
Islandia ma kandydatkę na premiera
Nowym szefem rządu Islandii zostanie najprawdopodobniej 66–letnia Johanna Sigurdardottir, dotychczasowa minister spraw społecznych, była stewardessa i działaczka związkowa, zdeklarowana lesbijka. Socjaldemokraci i Zielona Lewica, które zamierzają stworzyć nową koalicję, popierają kandydaturę Sigurdardottir na urząd premiera.
– Islandii potrzeba obecnie silnego rządu, który współpracuje z narodem – podkreśliła Johanna Sigurdardottir. Powiedziała, że nowy rząd zostanie prawdopodobnie zaprzysiężony w sobotę. Sigurdardottir będzie stała na czele rządu do wyborów, które prawdopodobnie odbędą się w maju. Analitycy przewidują, że po wyborach pani premier zapewne straci urząd, ponieważ nie oczekuje się, by jej centrolewicowy Sojusz Socjaldemokratyczny znalazł się wśród zwycięzców. W sondażach plasuje się on za Zieloną Lewicą, swym mniejszym partnerem koalicyjnym. Dotychczasowy premier Islandii Geir Haarde ogłosił w poniedziałek natychmiastową dymisję swego rządu w wyniku kryzysu gospodarczego i rozpadu rządzącej koalicji. W zeszłym tygodniu Haarde zapowiedział przeprowadzenie 9 maja przedterminowych wyborów, ale nie uspokoiło to Islandczyków, którzy demonstrowali codziennie, domagając się dymisji rządu, obwinianego za dopuszczenie do katastrofy gospodarczej. Centroprawicowa Partia Niepodległości Haardego od maja 2007 r. dzieliła władzę z Sojuszem. Johanna Sigurdardottir żyje w związku partnerskim z dziennikarką Joniną Leosdottir. Ma dwóch synów z poprzedniego związku. W latach 60. i 70. była stewardessą linii Loftleidir Airlines (obecnie Icelandair) i działaczką związkową. Została wybrana do parlamentu w 1978 r. Tekę ministra spraw społecznych piastowała już w latach 1987–1994. Po raz drugi szefem tego resortu została w 2007 r. W sondażu przeprowadzonym w listopadzie zeszłego roku przez firmę Capacent Gallup pani Sigurdardottir okazała się najbardziej popularnym politykiem w Islandii, a zarazem jedynym ministrem, którego notowania nie spadły w porównaniu z rokiem poprzednim.
https://www.tvp.info/323054/usa-nie-zrezygnowalismy-z-tarczy
USA: nie zrezygnowaliśmy z tarczy
Przewodniczący Kolegium Połączonych Sztabów USA admirał Mike Mullen zdementował pogłoski, jakoby nowa administracja USA zamierzała zrezygnować z planów budowy w Polsce i Czechach baz systemu obrony antyrakietowej.
Mullen zapytany, czy może potwierdzić pogłoski, jakoby Stany Zjednoczone zamierzały odstąpić od planów rozmieszczenia tarczy antyrakietowej w Europie Wschodniej odpowiedział, że nie może tego potwierdzić. Nawiązując do złożonej przez Moskwę propozycji obecności rosyjskich obserwatorów wojskowych w bazach w Polsce i Czechach za ewentualną zgodą rządów tych krajów Mullen przypomniał, że minister obrony Robert Gates zaoferował stronie rosyjskiej „wiele możliwości bycia obecnym i obserwowania, co tam robimy”. „Rozmowy z Rosją w sprawie tarczy nie przyniosły jeszcze porozumienia” – podkreślił Mullen. – Ktoś powiedział, że Rosja nienawidzi tego systemu – powiedział, po czym dodał, że odniósł podobne wrażenie ze swoich rozmów z rosyjskimi rozmówcami.
https://www.tvp.info/323060/francuski-odwrot-z-darfuru
Francuski odwrót z Darfuru
Francja wycofa większość swoich żołnierzy, służących w siłach Unii Europejskiej w Czadzie. W najbliższych miesiącach do domu powróci co najmniej tysiąc Francuzów, służących w siłach Eufor, które chronią uchodźców z sudańskiej prowincji Darfur.
O zamierzeniach Paryża poinformował premier Francois Fillon. Zapowiedział, że w najbliższych miesiącach ma zostać wycofanych co najmniej tysiąc z 1650 Francuzów, którzy stanowią wsparcie dla sił Eufor. Ich zadaniem jest ochrona uchodźców z sudańskiej prowincji Darfur, w której trwają walki między muzułmańskimi bojówkami a miejscową ludnością. Przy granicy Czadu z Sudanem jest 13 obozów, w których żyje około 200 tys. ludzi. Siły Eufor kontrolują strefy wokół obozów, chroniąc je przed atakami rebeliantów. Wśród żołnierzy jest 400–osobowy kontyngent polski.
https://www.tvp.info/323030/litewskie-finanse-zagrozone
Litewskie finanse zagrożone?
Litwa balansuje na granicy bankructwa – uważa unijna komisarz ds. programowania finansowego i budżetu Dalia Grybauskaite, która gości na Litwie.
– Działania antykryzysowe rządu ustabilizowały sytuację. Jednak dalsza eskalacja napięcia społecznego czy destabilizacja sytuacji politycznej może spowodować niewypłacalność kraju – powiedziała Grybauskaite w środę po spotkaniu z premierem Andriusem Kubiliusem. Unijna komisarz na razie nie widzi potrzeby zaciągania pożyczki w Międzynarodowym Funduszu Walutowym. Według Grybauskaite nie ma też zagrożenia dewaluacją waluty narodowej – lita. – Litwa na razie sobie radzi – twierdzi Grybauskaite. Pod koniec ubiegłego roku Litwa zatwierdziła plan antykryzysowy. Zostały zwiększone podatki, zlikwidowano wszelkie ulgi, w wyniku czego wzrosły ceny. Działania władz wywołały niezadowolenie społeczne. 16 stycznia w Wilnie odbył się wiec protestacyjny z udziałem około 7 tys. osób. Doszło do zamieszek. Policja użyła gazu łzawiącego. 11 osób zostało rannych. Kolejny wiec związki zawodowe zapowiadają na 3 lutego.
https://www.tvp.info/323042/wlochy-12letnia-polka-zginela-na-nartach
Włochy: 12–letnia Polka zginęła na nartach
12–letnia dziewczynka z Polski zginęła we wtorek w wypadku na nartach w Dolinie Aosty w północnych Włoszech. Jako przyczynę wypadku podano źle ustawione wiązania nart oraz dużą prędkość, z jaką jechała.
Do tragedii doszło na stoku w rejonie Champoluc. Według pierwszych ustaleń wiązania nart były nastawione na zero kilogramów zamiast na wagę dziecka. Dziewczynka w trakcie szybkiego zjazdu wypadła z trasy i uderzyła w drzewo. Doznała rozlicznych obrażeń, także dlatego, że w trakcie upadku straciła kask. Nie udało jej się uratować, zmarła w szpitalu.
https://www.tvp.info/323048/raul-castro-odwiedza-moskwe
Raul Castro odwiedza Moskwę
Przywódca Kuby Raul Castro przybył w środę z oficjalną wizytą do Moskwy. To pierwsza wizyta szefa kubańskiego państwa od rozpadu Związku Radzieckiego.
Wizyta potrwa do 4 lutego. W jej trakcie mają zostać podpisane umowy, dotyczące między innymi wydobycia ropy i niklu. Rosja chce udzielić Kubie 20 milionów dolarów kredytu na zakup rosyjskich towarów. Wicepremier Igor Sieczin powiedział, że Rosja zamierza kontynuować współpracę wojskowo-techniczną z Kubą zgodnie z normami międzynarodowymi. W listopadzie rosyjski prezydent Dmitrij Miedwiediew odwiedził Kubę w ramach podróży po krajach Ameryki Łacińskiej. Była to pierwszy pobyt szefa rosyjskiego państwa na wyspie od ośmiu lat. Komentatorzy opisywali tourneé rosyjskiego prezydenta jako sygnał, że Rosja wzmacnia obecność i więzy gospodarcze w tym regionie, mającym strategiczne znaczenie dla USA. Kuba i Rosja intensyfikują ostatnio stosunki polityczne i gospodarcze, czego wyrazem było zawarcie podczas wizyty Miedwiediewa w Hawanie pakietu umów gospodarczych. Hawana i Moskwa dały do zrozumienia, że chcą rozwijać stosunki m.in. w takich sektorach jak farmaceutyczny, telekomunikacyjny, informatyczny, turystyczny, wydobycia ropy naftowej i niklu. Rosja jest dziesiątym co do wielkości obrotów partnerem gospodarczym Kuby; wymiana handlowa w 2007 roku wyniosła 363 mln dolarów.
https://www.tvp.info/323036/havel-wkrotce-opusci-szpital
Havel wkrótce opuści szpital
Były prezydent Czech Vaclav Havel w czwartek, po ponad dwóch tygodniach w szpitalu, zostanie wypisany do domu – poinformował w środę szpital na Motolu w Pradze.
72-letni Havel przebywał na wydziale intensywnej terapii z powodu procesów zapalnych w płucach. – Jego stan poprawił się i lekarze zdecydowali, że może zostać wypisany w czwartek po południu – powiedziała rzeczniczka Eva Jurinova. W przeszłości Havel kilkakrotnie poważnie chorował – m.in. w 1996 roku z powodu nowotworu złośliwego usunięto mu część prawego płuca, a w roku 1998 podczas urlopu w Austrii doznał perforacji jelita grubego i przeżył tylko dzięki szybko przeprowadzonej operacji.
https://www.tvp.info/323009/strefa-gazy-izraelski-nalot-na-tunele-przemytnicze
Strefa Gazy: izraelski nalot na tunele przemytnicze
Izraelskie lotnictwo zbombardowało w środę nad ranem tunele przemytnicze w Rafah na południu Strefy Gazy. Podczas ataku jeden żołnierz zginął, a trzech zostało rannych. W obliczu gwałtownych prowokacji Izrael podejmować będzie działania na rzecz obrony kraju – zapowiedział rzecznik premiera Ehuda Olmerta.
Naloty na tunele pod granicą Egiptu ze Strefą stanowiły rewanż za wtorkowy atak palestyńskich bojowników na izraelskich żołnierzy patrolujących pogranicze Strefy Gazy. Bezpośrednio po tym zdarzeniu izraelskie siły zbrojne zabiły jednego Palestyńczyka. Premier Ehud Olmert oświadczył jednak we wtorek wieczorem, że była to jedynie wstępna reakcja i należy spodziewać się dalszych działań zbrojnych. Olmert wyjaśnił, że brak obustronnego porozumienia pokojowego z Hamasem – rządzącym w Strefie Gazy radykalnym ugrupowaniem palestyńskim – „daje izraelskim siłom zbrojnym swobodę działania i pozwala reagować na takie zajścia”. 18 stycznia Izrael przerwał trwającą trzy tygodnie ofensywę w Strefie Gazy i wycofał swoje wojska. Jednostronne zawieszenie broni ogłosił również Hamas. Incydenty z wtorku i środy stanowią pierwszą od tego czasu eskalację przemocy. W środę wieczorem do Izraela z trzydniową wizytą przybędzie George Mitchell, specjalny wysłannik amerykańskiego prezydenta Baracka Obamy na Bliski Wschód.
https://www.tvp.info/323024/tysiace-ludzi-na-8222antydavos8221-w-brazylii
Tysiące ludzi na „anty–Davos” w Brazylii
W marszu otwierającym Światowe Forum Społeczne, tzw. anty-Davos w Belem w Brazylii, uczestniczyło ponad 70 tys. ludzi ze wszystkich kontynentów. W strugach ulewnego deszczu alterglobaliści skandowali hasło „Inny świat jest możliwy”, domagając się alternatywy dla kapitalizmu w dobie globalnego kryzysu gospodarczego.
Organizatorzy spodziewają się, że w forum udział weźmie ok. 100 tys. ludzi – działaczy związkowych, studentów, członków organizacji pozarządowych i pacyfistów. Spotkania konkurencyjne wobec Światowego Forum Ekonomicznego w szwajcarskim Davos organizowane są od 2001 roku. Po kilkugodzinnym marszu kolorowy korowód, który tradycyjnie otwiera alterglobalistyczne fora, dotarł do położonego w centrum miasta Placu Robotnika (Praca do Operario) gdzie wzniesiono scenę, na której odbył się wielki koncert. – To właśnie to forum da światową odpowiedź ruchów społecznych na kryzys gospodarczy – oceniła Raffaella Bolini, koordynatorka Światowego Forum Społecznego w Europie. W ciągu pięciu dni trwania Forum uczestnicy „anty-Davos ”będą dyskutować i prowadzić tysiące najróżniejszych kampanii m.in. przeciwko światowym koncernom czy za prawem do aborcji. Ważnym celem alterglobalitów jest trakże ochrona środowiska naturalnego, zwłaszcza Amazonii, a także zwrócenie uwagi na sytuację Indian, którzy są według nich „ofiarami dyskryminacji”.
https://www.tvp.info/322991/lefebrysci-przepraszaja-za-williamsona
Lefebryści przepraszają za Williamsona
Przełożony bractwa św. Piusa X biskup Bernard Fellay nakazał milczenie kontrowersyjnemu biskupowi Richardowi Williamsonowi przepraszając jednocześnie za jego niestosowne wypowiedzi na temat Holokaustu.
W liście skierowanym do Benedykta XVI przełożony lefebrystów przeprosił za wypowiedzi biskupa i poinformował, że zakazał Williamsonowi wypowiadania się na jakiekolwiek tematy polityczne i historyczne. „Prosimy o przebaczenie papieża i wszystkich ludzi dobrej woli w związku z dramatycznymi konsekwencjami tych słów” – napisał biskup Fellay. Poinformował także, że cytowane powszechnie i wzbudzające uzasadnione protesty środowisk żydowskich, wypowiedzi na temat Holokaustu nie oddają w żaden sposób poglądów Bractwa św. Piusa. Podkreślił, że z racji sprawowanej funkcji biskup powinien zabierać głos na tematy religijne i moralne, ale nie może wypowiadać się na tematy historyczne w których nie jest autorytetem. Biskup Richard Williamson jest jedynym z czterech lefebrystycznych biskupów, z których papież w sobotę zdjął nałożoną w 1988 roku ekskomunikę. Otworzyło to drogę do pełnego pojednania Bractwa Piusa X z Watykanem. Decyzja ta wywołała jednak protesty Żydów, którzy przypominają, że Richard Williamson w swoich wypowiedziach negował Holokaust. Chodzi o wywiad, jakiego bisukp udzielił szwedzkiej telewizji podczas pobytu w Niemczech w którym zanegował istnienie komór gazowych w hitlerowskich obozach zagłady. Według niego historyczne dowody pokazują, że liczba 6 milionów zamordowanych przez Niemców Żydów jest znacznie przesadzona.
https://www.tvp.info/322945/metropolita-cyryl-nastepca-aleksego-ii
Metropolita Cyryl następcą Aleksego II
Metropolita smoleński i kaliningradzki Cyryl został nowym patriarchą Moskwy i Wszechrusi. Wybrał go Sobór Pomiestny, który odbywa się w moskiewskim Soborze Chrystusa Zbawiciela, głównej świątyni Rosji.
62-letniego Cyryla, który od 6 grudnia był strażnikiem patriarszego tronu, czyli tymczasowym zwierzchnikiem rosyjskiej Cerkwi, w tajnym głosowaniu poparło 508 z 701 delegatów (72,5 proc.). Na jego jedynego kontrkandydata – 59-letniego Klemensa, metropolitę kałuskiego i borowskiego, głosowało 169 uczestników Soboru (24,1 proc.). 24 głosy (3,4 proc.) uznano za nieważne. Obaj pretendenci należeli do grona najbardziej zaufanych współpracowników poprzedniego patriarchy – zmarłego 5 grudnia 2008 roku w wieku 79 lat Aleksego II. Cyryl pochodzi z Petersburga; od 1989 roku kieruje Wydziałem Stosunków Zewnętrznych Patriarchatu Moskiewskiego, tj. cerkiewną dyplomacją; uważany jest za liberała i zwolennika większego udziału Cerkwi w polityce. Pochodzący z Moskwy i kierujący potężnym Wydziałem Administracyjnym Patriarchatu Moskiewskiego, zarządzającym majątkiem i finansami Cerkwi, Klemens ma opinię konserwatysty i stronnika zachowania status quo w relacjach z władzami. Choć Kreml zapewniał, że do wyborów patriarchy się nie miesza i będzie współpracować z każdym zwierzchnikiem Cerkwi, którego wskażą hierarchowie i wierni, to jednak nieoficjalnie wszelkimi dostępnymi środkami wspierał Cyryla. Sobór Pomiestny był poprzedzony przez Sobór Biskupów, który odbył się w niedzielę i który wskazał trzech kandydatów na patriarchę: Cyryla, Klemensa i Filareta, metropolitę mińskiego i słuckiego, patriarszego egzarchę Białorusi. Wszyscy trzej są członkami 12-osobowego Świętego Synodu, kolegialnego organu przy patriarsze, na co dzień kierującego Cerkwią. 72-letni Filaret tuż przed głosowaniem wycofał się z kandydowania i wezwał swoich stronników do poparcia Cyryla. Sobór większością głosów zrezygnował z wysuwania dodatkowych kandydatów. Cyryl będzie 16. patriarchą w historii rosyjskiej Cerkwi od wprowadzenia tego urzędu w 1589 roku. Jego intronizacja odbędzie się 1 lutego.
https://www.tvp.info/323003/usa-z-premedytacja-zamordowal-zone-i-piecioro-dzieci
USA: z premedytacją zamordował żonę i pięcioro dzieci
Pięcioro dzieci oraz żonę zastrzelił na przedmieściach Los Angeles sfrustrowany utratą pracy mężczyzna. Dzieci miały od 2 do 8 lat. Po dokonaniu morderstwa mężczyzna popełnił samobójstwo. Motywy zbrodni wyjaśnił w liście, przesłanym lokalnej telewizji.
List wyjaśniający motywy swojego postępowania Ervin Lupoe przefaksował telewizji KABC. Wynika z niego, że on oraz jego żona Ana zatrudnieni byli w szpitalu jako technicy medyczni, lecz oboje zostali zwolnieni. Wtedy postanowili zabić siebie oraz dzieci: 2-letnich bliźniaków, 5-letnie bliźniaczki oraz 8-letnią córkę. Stacja KABC powiadomiła o liście policję, lecz zanim funkcjonariusze dotarli do domu rodziny Lupoe w Wilmington na przedmieściach Los Angeles, wszyscy jej członkowie już nie żyli. Jak poinformowała lokalna policja, z listu Ervina Lupoe wynika, że małżeństwo mogło utracić pracę z przyczyn dyscyplinarnych, a nie z powodu kryzysu gospodarczego.
https://www.tvp.info/322997/watykan-zadowolony-z-nowego-patriarchy-moskwy
Watykan zadowolony z nowego patriarchy Moskwy
– Watykan cieszy się z wyboru Cyryla na patriarchę Moskwy i Wszechrusi – oświadczył we wtorek rzecznik Stolicy Apostolskiej ksiądz Federico Lombardi. Jak dodał, Watykan z ufnością patrzy „na przyszłość stosunków między prawosławnymi i katolikami”.
– Nowemu patriarsze życzymy, aby jak najlepiej mógł pełnić swoją niezwykle ważną posługę – powiedział rzecznik. Jak dodał, „Kościół katolicki z uwagą i modlitwą uczestniczył w tym ważnym momencie w życiu Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego”. Ksiądz Lombardi zauważył, że nowy patriarcha jest „osobą dobrze znaną i szanowaną” w Watykanie. – Mamy nadzieję, że będzie mógł pełnić owocną posługę i dalej pogłębiać drogę wzajemnego poznania i współpracy dla dobra ludzkości – oświadczył watykański rzecznik. W relacjach z Moskwy włoska agencja Ansa wyraża opinię, że Cyryl może być tym patriarchą Rosji i Wszechrusi, który spotka się z papieżem. Przypomina się, że zna Benedykta XVI osobiście. Jako „minister spraw zagranicznych” Patriarchatu był w Watykanie w grudniu 2007 roku.
https://www.tvp.info/322951/nozownik-stanal-przed-sadem
Nożownik stanął przed sądem
20-letni Kim Degelder, który przyznał się do zabicia nożem w ubiegłym tygodniu dwojga dzieci i opiekunki w żłobku w Dendermonde na północy Belgii stanął przed sądem. Oficjalnie usłyszał zarzuty potrójnego morderstwa, prokuratura zarzuca mu również zamordowanie 73-letniej kobiety.
Zabójca pojawił się w sądzie ubrany na czarno, z kapturem zarzuconym na głowę i w ciemnych okularach. Zapytany o przyczyny tragedii odpowiedział, że nie pamięta, jakoby zadawał ciosy nożem, oświadczył natomiast, że przez cały dzień słyszał dziwne głosy. Dlatego też, jak przekonywał jego adwokat Jaak Haentjens, nie jest w stanie okazać prawdziwej skruchy, choć wyraził żal z powodu tego co się stało. Obrońca poinformował także, że Kim Degelder nigdy nie planował popełnienia żadnego zabójstwa przyznał jednak, że z powodu poważnej depresji na którą cierpiał od 15 roku życia zachowywał się dziwnie. Jego zachowanie musiało być rzeczywiście bardzo niepokojące skoro rodzice młodzieńca rozważali wysłanie go do szpitala psychiatrycznego. Zmienili zdanie dopiero pod wpływem perswazji lekarzy, którzy orzekli, że wystarczy jeśli będzie leczony w domu. Rozprawa odbywała się przy drzwiach zamkniętych i towarzyszyły jej nadzwyczajne środki bezpieczeństwa. Również w więzieniu młody Belg jest pilnowany przez całą dobę – głównie w obawie o jego życie – by nie popełnił samobójstwa lub by kary nie wymierzyli mu współwięźniowie.
https://www.tvp.info/322985/sarkozy-niewzruszony-na-protesty-francuzow
Sarkozy niewzruszony na protesty Francuzów
– Jeśli będę słuchać każdego, kto się skarży, to w efekcie osiągnę tyle, ile wielu z moich poprzedników, czyli prawie nic – powiedział prezydent Francji Nicolas Sarkozy i zadeklarował, że będzie kontynuował swe reformy, choć rozumie niepokoje Francuzów. Odniósł się w ten sposób do zapowiadanych na czwartek strajków i protestów w niemal całym sektorze publicznym.
Podczas wizyty w fabryce w miejscowości Chateauroux w środkowej Francji Sarkozy ponownie zapowiedział, że będzie kontynuował obrany przez siebie kurs reform. – Utrzymanie kursu, to nie to samo, co niezmienność – dodał. Nawiązując do zbliżającego się „czarnego czwartku” w sektorze publicznym, prezydent zauważył, że jest „normalne” i „zdrowe”, że ludzie protestują i dyskutują. Podkreślił jednak, że nie został wybrany, by komentować problemy, ale by je rozwiązywać. Francuzi przygotowują się na „czarny czwartek” w transporcie i wielu innych usług sektora publicznego, a także części prywatnego. Osiem czołowych francuskich związków, w tym największe CGT i CFDT, wezwały do generalnego protestu przeciw polityce ekonomicznej rządzącej prawicy. Liderzy związkowi domagają się od rządu rzeczywistej walki z bezrobociem i spadkiem płacy realnej. Organizatorzy protestów liczą, że dojdzie do największych manifestacji w ciągu ostatnich lat. Przez cały czwartek sparaliżowany będzie transport publiczny w całym kraju. Strajkować będą pracownicy poczty, energetyki, telewizji, uniwersytetów, sądów, szpitali i banków. Z powodu protestów nauczycieli zamknięte będzie wiele francuskich szkół.
https://www.tvp.info/322977/wlochy-odwoluja-swego-ambasadora-z-brazylii
Włochy odwołują swego ambasadora z Brazylii
Włochy wezwały na konsultacje swego ambasadora w Brazylii, po tym jak kraj ten odmówił ekstradycji Cesare Battisti, byłego członka lewackiej organizacji, skazanego we Włoszech zaocznie na dożywocie.
Odrzucenie wniosku Włoch o ekstradycję Battistiego, skazanego zaocznie w 1993 roku na dożywocie za cztery zabójstwa popełnione w latach 70 zalecił prokurator generalny Brazylii Antonio Fernando de Souza. Ekstradycji odmówiono „na podstawie obaw o prześladowanie” Battistiego po powrocie do Włoch. Wyroki na Battistiego zapadały w okresie, w którym Włochy starały się wykazać sukcesami w walce z domniemanymi terrorystami – uzasadnił decyzję brazylijski minister sprawiedliwości Tarso Fernando Herz Genro. – Powiedziałbym tak, że kiedy pan Battisti był sądzony we Włoszech, decyzja była prawdopodobnie właściwa, wziąwszy pod uwagę historyczne okoliczności w tym kraju - powiedział Herz Genro. – Dzisiaj każdy sędzia uniewinniłby pana Battistiego z braku dostatecznych dowodów – dodał. Cesare Battisti był członkiem skrajnie lewicowego ugrupowania Zbrojni Proletariusze na rzecz Komunizmu (PAC). 54-letni obecnie mężczyzna ukrywa się od 2004 roku w Brazylii, gdzie 2 tygodnie temu uzyskał azyl polityczny; decyzja władz Brazylii wzbudziła oburzenie włoskich kół politycznych i rodzin zamordowanych. Battisti, aresztowany w 1979 roku we Włoszech podczas wielkiej obławy na terrorystów, uciekł w 1981 roku z więzienia i zamieszkał w Meksyku, gdzie się ożenił. Następnie przeniósł się do Francji, dokąd w latach 80. przybyło kilkuset włoskich terrorystów. Skorzystali oni z faktycznego azylu, obiecanego w 1981 roku przez ówczesnego prezydenta Francji Francoisa Mitterranda. Sąd francuski odmówił w 2005 roku Włochom ekstradycji Battistiego, uznając, że zarówno on jak i organizacja, do której należał, nie byli związani z terrorystyczną formacją Czerwone Brygady i nie stawiali sobie za cel obalenia rządu włoskiego; sąd uznał też alibi oskarżonego w sprawie zarzucanych mu morderstw. W marcu 2007 roku Battisti został aresztowany w Brazylii pod zarzutem zaangażowania w przeszłości w lewacki terroryzm i udziału w 4 morderstwach politycznych na terenie Włoch. Cesare Battisti jest też znany jako autor kilkunastu powieści, głównie thrillerów.
https://www.tvp.info/322969/grecja-rolnicy-protestuja-sklepy-pustoszeja
Grecja: rolnicy protestują, sklepy pustoszeją
Trwające od ponad tygodnia blokady dróg w Grecji, zorganizowane przez rolników w proteście przeciwko rządowej polityce cenowej, doprowadziły we wtorek do pierwszych kłopotów z zaopatrzeniem.
W wielkich ośrodkach miejskich odczuwa się braki owoców i warzyw - poinformowała państwowa telewizja grecka. Protesty rolników spowodowały też problemy z dostawami leków. Tysiące greckich rolników, wykorzystując ciągniki, nadal blokują ważne skrzyżowania dróg krajowych oraz przejścia graniczne z Bułgarią i Turcją. Z powodu zmniejszających się subwencji unijnych oraz spadku cen na rynkach światowych domagają się większego wsparcia ze strony państwa. Przed granicą z Bułgarią kolejka ciężarówek miała w poniedziałek ok. 20 km. Po stronie bułgarskiej – informuje miejscowa policja – sytuacja się nieco rozładowała, jednak we wtorek kolejka oczekujących na przejazd granicy wynosiła około 4 km. W niektórych regionach Bułgarii blokady w Grecji doprowadziły już do wzrostu cen tych owoców i warzyw, które tradycyjnie importowane są z tego kraju. Drogowy chaos według greckiej telewizji panuje również w rejonie Przesmyku Korynckiego, który łączy półwysep Peloponez z resztą Grecji. Tysiące kierowców stoi w długiej kolejce. Protestujący rolnicy pozwalają korzystać jedynie z wąskiej drogi prowadzącej do głównej części kraju. Jazda z Koryntu do Aten, trwająca zazwyczaj godzinę, w obecnej sytuacji zabiera ponad trzy godziny. Do wydziału konsularnego RP w Sofii w ciągu minionej doby nie zgłaszali się polscy kierowcy – poinformowała konsul RP Karolina Bykowska. W rejon granicy z Grecją udał się w celu zapoznania się z sytuacją szef wydziału konsularnego Wojciech Gałązka. Według jego informacji, na parkingach, oddalonych od Kułaty kilkanaście kilometrów, stoi około 90 polskich TIR-ów. Od bułgarskiego Czerwonego Krzyża otrzymują żywność i wodę; czują się dobrze.
https://www.tvp.info/322957/8222juszczenko-obiecal-przestrzegac-porozumien-gazowych-z-rosja8221
„Juszczenko obiecał przestrzegać porozumień gazowych z Rosją”
Prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko obiecał we wtorek szefowi Komisji Europejskiej José Manuelowi Barroso, że będzie przestrzegać porozumień Naftohazu z Gazpromem, kończących kryzys gazowy, który doprowadził do wstrzymania dostaw błękitnego paliwa do UE.
– Prezydent Juszczenko obiecał mi, że choć to porozumienie nie całkiem mu się podoba, to będzie je respektował – powiedział Barroso na konferencji prasowej po spotkaniu z ukraińskim prezydentem. Wcześniej osoby z otoczenia Juszczenki wypowiadali opinię, że umowy gazowe z Rosją są dla Ukrainy niekorzystne i sugerowali ich renegocjacje. Juszczenko zapewnił, że „Ukraina to wiarygodny partner UE i kraj tranzytowy” i nigdy nie wstrzymała dostaw gazu. – Kryzys to był problem nie tranzytu, ale problem dostaw – podkreślił Juszczenko. Barroso zapewnił go, że nigdy nie wątpił w intencje Ukrainy, oraz że wierzy, iż Ukraina nie chciała specjalnie pozbawić europejskich odbiorców gazu. – Ale to był obiektywny fakt, że gaz z Rosji via Ukraina nie płynął – powiedział, podkreślając, że problem leżał między Ukrainą a Rosją. – Ale w naszych bilateralnych stosunkach nie będzie żadnych negatywnych konsekwencji. Chcemy dalej zacieśniać nasze stosunki z Ukrainą – zapewnił szef KE. Barroso i Juszczenko zapowiedzieli zacieśnianie współpracy energetycznej między UE a Ukrainą, co ma się przejawiać m.in. włączeniem ukraińskiej sieci przesyłowej do rynku europejskiego (tworząc tzw. Central European Network) oraz udzieleniem przez UE pomocy w modernizacji przestarzałej ukraińskiej infrastruktury. KE zorganizuje też 23 marca wielką konferencje w Brukseli dla inwestorów i donatorów w sprawie modernizacji ukraińskiej sieci przesyłowej. Juszczenko poinformował z kolei, że Ukraina chce do końca roku stać się członkiem tzw. Wspólnoty Energetycznej (organizacja powołana w 2005 roku, w której uczestniczą kraje Bałkanów Zachodnich oraz niektóre państwa UE).
https://www.tvp.info/322963/afera-korupcyjna-w-izbie-lordow
Afera korupcyjna w Izbie Lordów
Przyjaciel premiera Gordona Browna lord Moonie załatwił przepustkę parlamentarną kontrowersyjnemu lobbyście działającemu na rzecz firm zbrojeniowych – ujawnił konserwatywny dziennik „Daily Telegraph”. To kolejna odsłona skandalu w brytyjskiej Izbie Lordów, której członkowie wywodzący się z rządzącej Partii Pracy mieli oferować za pieniądze nanoszenie poprawek do ustaw.
Lord Moonie, były minister obrony i bliski współpracownik premiera Browna przekazał przepustkę przeznaczoną dla asystentów polityków lobbyście Robinowi Asby'emu, co spotkało się z oburzeniem. Statystyki parlamentarne pokazują, że od września, gdy Ashby miał dostęp do lorda w parlamencie, Moonie zadał 40 pytań dotyczących spraw obronnych, podczas gdy w ostatnich trzech latach zadał ich jedynie sześć. W aferę zamieszanych jest jeszcze trzech lordów. Dziennikarze występujący incognito nagrali jednego z polityków, który za 30 tysięcy funtów oferował konsultację z ministrem i sugerował wniesienie korzystnych poprawek do rządowych ustaw. Trzecia siła brytyjskiego parlamentu – Liberalni Demokraci zgłosili sprawę policji i zaapelowali o wszczęcie śledztwa antykorupcyjnego. Premier Gordon Brown wyraził zaniepokojenie tak poważnymi zarzutami kierowanymi pod adresem lordów.
https://www.tvp.info/322936/kanada-swiadkowie-opisuja-okolicznosci-smierci-dziekanskiego
Kanada: świadkowie opisują okoliczności śmierci Dziekańskiego
Robert Dziekański – polski imigrant, który zginął w 2007 roku na lotnisku w Vancouver rażony przez policję paralizatorem – na kilka godzin przed śmiercią odczuwał skutki zmiany strefy czasowej, zmęczenie i głód – zeznał podczas przesłuchania kanadyjski celnik.
– To zrozumiałe, że był nieco sfrustrowany i niespokojny – zeznała przedstawicielka służb imigracyjnych Juliette Van Agteren. – Nie czuł się dobrze, ponieważ chciało mu się pić. Prawdopodobnie był głodny – dodała. Wkrótce po tym, jak Van Agteren podbiła dokumenty pobytowe Dziekańskiego, Polak zaczął rzucać meblami w hallu przylotów. Prawdopodobnie zdenerwowała go nieobecność matki w sali odbioru bagażu, gdzie nie mogła wejść. Van Agteren zeznała, że szukała kontaktu z matką Roberta Dziekańskiego, Zofią Cisowską, ale próby się nie powiodły. Kierowniczka zespołu celników Alexandra Curry powiedziała, że agenci rozpoznali mężczyznę wyczekującego od jakiegoś czasu w porcie lotniczym. Dodała, iż wiedziała, że członkowie jego rodziny dzwonili, próbując go odnaleźć. Curry zaznaczyła, że funkcjonariusze udali się na poszukiwania rodziny Dziekańskiego. Czterech funkcjonariuszy Kanadyjskiej Królewskiej Policji Konnej (RCMP) przyznało się do użycia tasera po tym, jak imigrant zaczął zachowywać się „niepewnie”. W pierwszej fazie postępowania sąd zajmował się ogólnie sprawą stosowania paralizatorów przez policję. Szczegółowy raport na ten temat ma zostać opublikowany jeszcze w tym roku. Druga faza ma koncentrować się na tym, co przydarzyło się Dziekańskiemu. Jeśli dowody będą wystarczające, sędzia będzie mógł orzec przekroczenie uprawnień przez funkcjonariuszy. Funkcjonariusze RCMP utrzymują, że Dziekański był w stanie delirycznego podniecenia (ang. excited delirium) i doświadczał zespołu odstawienia alkoholu. Wcześniej świadkowie mówili, że Polak wydawał się pobudzony, ale nie był bardzo zmęczony, gdy przybył na lotnisko. Świadkowie zeznający w poniedziałek twierdzili tymczasem, że nie wydawał się być wyczerpany. – Nie było nic w jego działaniach, co wzbudzałoby we mnie jakiekolwiek obawy – mówiła celniczka Kelly McKenzie. Późniejszy raport koronera stwierdził, że Dziekański wykazywał objawy chronicznej choroby alkoholowej, ale w chwili śmierci w jego organizmie nie było żadnego alkoholu ani narkotyków.
https://www.tvp.info/322930/obama-stany-zbyt-czesto-uciekaja-sie-do-dyktatu
Obama: Stany zbyt często uciekają się do dyktatu
W kwestiach bliskowschodnich „Stany Zjednoczone zbyt często uciekają się do dyktatu” – stwierdził Barack Obama w swym pierwszym od objęcia prezydentury wywiadzie dla stacji telewizyjnej Al-Arabija. Zaznaczył jednocześnie, że jego kraj ma zobowiązania wobec swego sojusznika – Izraela, który także prawo do obrony. Obecnie rozpoczyna się na Bliskim Wschodzie ośmiodniowa misja George'a Mitchella – specjalnego wysłannika prezydenta Obamy.
Nowy prezydent USA podkreślił, że uznaje za szczególnie ważne „jak najszybsze zaangażowanie się” w sprawy Bliskiego Wschodu. Swemu wysłannikowi polecił, by „rozmawiał ze wszystkimi zaangażowanymi stronami”. Po powrocie George'a Mitchella administracja opracuje strategię działania w tym regionie. – Powiedziałem mu: zacznij od słuchania – zbyt często bowiem Stany Zjednoczone zaczynały od narzucania opinii – powiedział Barack Obama. Mówiąc o sojuszniczych zobowiązaniach wobec Izraela prezydent oświadczył, że kraj ten stoi dziś w obliczu niezwykle trudnych decyzji – administracja USA nie ułatwi mu jednak zadania. – Nie możemy mówić Izraelczykom czy Palestyńczykom, co jest dla nich najlepsze. Sami muszą podejmować decyzje. Wierzę jednak, że nadszedł kluczowy moment, gdy obie strony muszą uświadomić sobie, że kroczą obecnie drogą, która nie zapewni ani rozwoju, ani bezpieczeństwa ich narodom – mówił Obama. Wcześniej w poniedziałek prezydent spotkał się z Mitchellem oraz z sekretarz stanu USA Hillary Clinton. – Sprawa pokoju na Bliskim Wschodzie jest ważna dla Stanów Zjednoczonych i dla naszych interesów narodowych. Jest ważna osobiście dla mnie – powiedział po spotkaniu dziennikarzom. Obama podkreślił, że jego wysłannik będzie starał się uzyskać „konkretne rezultaty” swej misji.
https://www.tvp.info/322906/zabojca-ze-zlobka-mial-liste-innych-zlobkow
Zabójca ze żłobka miał listę innych żłobków
Belgijski 20-latek oskarżony o zabójstwo dwojga dzieci i opiekunki w żłobku w Dendermonde na północy Flandrii, jest również podejrzany o zabójstwo 70-latki i mógł planować ataki na inne żłobki – poinformowała w poniedziałek belgijska prokuratura.
Zwłoki 73-letniej kobiety zadźganej nożem znaleziono 16 stycznia w jej domu w Beveren niedaleko Antwerpii. Do tej pory prowadzący śledztwo nie potrafili wyjaśnić przyczyn i motywów zabójstwa. Mąż zamordowanej kobiety, który w czasie zabójstwa był u sąsiadów został uznany za niewinnego. Wydaje się, że nie było to też przestępstwo na tle rabunkowym. – Istnieją bardzo silne dowody na powiązanie tych czynów. Oba zabójstwa popełniono w piątek mniej więcej w tym samym czasie – poinformował prokurator Christian Du Four. Według niego podejrzany o nazwisku Kim De Gelder nie chce rozmawiać o zarzucanych mu czynach i nie przyznał się do żadnego z nich. Prokurator powiedział, że młody człowiek mógł w piątek planować ataki na inne żłobki. – Miał listę trzech żłobków w Dendermonde i był na niej ten, na który napadł – wyjaśnił. Sprawca kierował się planem, który znaleziono w jego plecaku obok noża i toporka. W plecaku znaleziono również przybory do makijażu, które być może miały służyć do upodobnienia go do Jokera, bohatera filmu „Batman”. W czasie napadu napastnik miał twarz pomalowaną na biało, oczy na czarno, a usta na czerwono, co według prowadzących śledztwo mogło sugerować przynależność do jakiejś sekty lub chęć odegrania sceny z filmu.
https://www.tvp.info/322897/islandia-rzad-podal-sie-do-dymisji
Islandia: rząd podał się do dymisji
Premier Islandii Geir Haarde ogłosił w poniedziałek natychmiastową dymisję swego rządu. W stolicy kraju Reykjaviku od października dochodziło do gwałtownych protestów w związku z nieudolną walką islandzkich władz z recesją na wyspie.
Zakończenie misji swojego gabinetu ogłosił premier Geir Haarde. Powodem dymisji rządu jest głęboki kryzys gospodarczy, który dotknął Islandię. W stolicy kraju Reykjaviku w ubiegłym tygodniu doszło do gwałtownych protestów. Zapowiedź przedterminowych wyborów, które Haarde w piątek obiecał przeprowadzić 9 maja, nie uspokoiła powszechnego niezadowolenia. Demonstranci domagali się ustąpienia rządu. Doszło do starć z policją, która użyła gazu łzawiącego. – Naprawdę żałuję, że nie możemy dalej działać w tej koalicji. Wierzę, że tak będzie najlepiej – powiedział na konferencji prasowej w parlamencie. W październiku ubiegłego roku trzy największe islandzkie banki komercyjne zbankrutowały. Pociągnęło to za sobą kryzys gospodarki islandzkiej – spadł kurs korony islandzkiej, zwiększyło się bezrobocie, bankructwo objęło też wiele firm. Islandia nie jest członkiem Unii Europejskiej. Opierała swój dotychczasowy dostatek na gigantycznie rozbudowanym systemie bankowym, który załamał się pod ciężarem światowego kryzysu finansowego. Aby utrzymać się na powierzchni, Islandia wynegocjowała w ubiegłym roku z Międzynarodowym Funduszem Walutowym pakiet pomocowy w wysokości 10 mld dolarów i praktycznie zamroziła handel we własnej walucie, która błyskawicznie traciła wartość. Islandia: rząd podał się do dymisji Przez Islandię przeszły fale antyrządowych protestów
https://www.tvp.info/322918/nato-jednak-bez-sikorskiego
NATO jednak bez Sikorskiego?
– Nie jestem kandydatem na sekretarza generalnego NATO – oświadczył w poniedziałek w Brukseli minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Dodał jednocześnie, że nadszedł czas na kandydaturę z Europy Środkowej.
– Nie jestem kandydatem – powiedział Sikorski polskim dziennikarzom w Brukseli, powtarzając to samo, co powiedział w grudniu w siedzibie NATO, podczas spotkania szefów dyplomacji Sojuszu. Jednocześnie opowiedział się za tym, by nowy sekretarz generalny pochodził z jednego z krajów, które wstąpiły do NATO w 1999 r. Poza Polską to Czechy i Węgry. – Nadszedł czas, aby kandydatura z Europy Środkowej była poważnie rozważana na stanowisko sekretarza generalnego Sojuszu Północnoatlantyckiego. Po 10 latach członkostwa nie jesteśmy już nowymi członkami, jesteśmy po prostu członkami – argumentował. Jego zdaniem wybór sekretarza generalnego NATO z jednego z tych krajów, byłby pozytywny z punktu widzenia „politycznej równowagi sojuszu”. – To byłby ważny sygnał, że interesy bezpieczeństwa także naszego regionu są traktowane poważnie – ocenił. Nazwisko Sikorskiego jako potencjalnego następcy Jaapa de Hoop Scheffera od kilku miesięcy pojawia się w polskich i europejskich mediach. W poniedziałek gorące poparcie dla szefa polskiej dyplomacji wyraził brytyjski dziennik „Daily Telegraph”, apelując o „wyraz uznania dla odrodzonego, odważnego i prężnego narodu (Polaków), konsekwentnie przyjaznego wobec Wielkiej Brytanii”. – 70 lat po tym, gdy ten prastary naród pogrążył się w ciemności, nadszedł dobry moment, by polski mąż stanu objął przywództwo (ważnej międzynarodowej organizacji) – napisała gazeta. Kadencja Scheffera, który jest szefem NATO od stycznia 2004 roku, ma skończyć się latem. W styczniu ubiegłego roku państwa NATO postanowiły wydłużyć jego urzędowanie, aby umożliwić mu przygotowanie jubileuszowego szczytu NATO i przewodniczenie temu spotkaniu (3-4 kwietnia w Strasburgu, Kehl i Baden-Baden, na granicy francusko-niemieckiej). Najpóźniej na tym szczycie powinno być znane nazwisko następnego sekretarza generalnego. Procedura wyboru jest nieformalna; polega na konsultacjach między państwami członkowskimi, zwłaszcza bilateralnych, wysokiego szczebla. Decyzję ogłasza się dopiero wtedy, kiedy w sprawie nowego sekretarza generalnego jest konsensus.
https://www.tvp.info/322924/bruksela-wznawia-misje-w-gazie
Bruksela wznawia misję w Gazie
Wznowienie misji na granicy Strefy Gazy z Egiptem zapowiada Unia Europejska. „Warunkowo” gotowość do udziału Polaków w tej misji zgłosił szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski. UE zapowiada także współpracę z USA w walce z przemytem broni i amunicji dla terrorystów z Hamasu.
– Jest moja polityczna akceptacja i wręcz rekomendacja – powiedział Sikorski. – Mówimy o pojedynczych osobach. Ale nie wiem, na ile MSW będzie w stanie tej sugestii podołać – sprecyzował. Tłumaczył, że polskie kontyngenty policyjne są już zaangażowane na Bałkanach i rozważane jest wzmocnienie misji w Afganistanie. Dodał, że za polskim udziałem w misji przemawiają „nasze związki z Izraelem i nasze sympatie dla obu narodów”: Izraelczyków i Palestyńczyków. Chodzi o misję EUBAM na przejściu granicznym w Rafah, powołaną w listopadzie 2005 r. Polegała ona na monitorowaniu przez ok. 90 europejskich policjantów i celników palestyńskich służb celnych. Działała do lata 2007 r., kiedy to została „zawieszona” przez UE na skutek objęcia władzy w Strefie Gazy przez uznany za organizację terrorystyczną Hamas. Jednocześnie UE podkreśla konieczność pilnej pomocy humanitarnej dla Palestyńczyków w Strefie Gazy. W poniedziałek Komisja Europejska przekazała na ten cel z budżetu UE 58 mln euro. – UE jest gotowa do reaktywowania EUBAM Rafah, gdy tylko warunki na to pozwolą, oraz do przeanalizowania możliwości rozszerzenia tej pomocy na inne punkty graniczne, w ramach zaangażowania UE w regionie – głosi przyjęta przez szefów dyplomacji deklaracja. – UE wita z zadowoleniem zobowiązanie USA do udziału w powstrzymaniu przemytu broni do Strefy Gazy – dodali ministrowie, deklarując gotowość do współpracy w tej sprawie. W ostatnich tygodniach UE wielokrotnie zapowiadała gotowość do reaktywacji swojej misji, powtarzając za każdym razem, że warunkiem jest porozumienie zainteresowanych stron: Egiptu, Autonomii Palestyńskiej i Izraela. Do ustalenia wciąż pozostaje, kiedy i w jakiej skali misja zostanie wznowiona, jaka będzie jej liczebność i czy w jej skład wejdą wojskowi. W piątek polskie źródła dyplomatyczne twierdziły, że udział Polaków w tej misji jest prawdopodobny, o ile dojdzie ona do skutku. – Nie przypuszczam, żebyśmy mogli odmówić, kiedy nas poproszą – zaznaczył polski dyplomata. W deklaracji ministrowie zaapelowali o utrzymanie zawieszenia broni w Strefie Gazy oraz natychmiastowe zniesienie izraelskiej blokady tego terytorium. – UE jest przekonana, że w ślad za zakończeniem obecnego kryzysu muszą pójść pilne wysiłki strony izraelskiej i palestyńskiej oraz wspólnoty międzynarodowej na rzecz ustanowienia niepodległego, demokratycznego i trwałego Państwa Palestyńskiego na Zachodnim Brzegu Jordanu i w Strefie Gazy, istniejącego u boku Izraela w pokoju i bezpieczeństwie – podkreślili ministrowie.
https://www.tvp.info/322865/europa-przyjmie-wiezniow-z-guantanamo
Europa przyjmie więźniów z Guantanamo?
– Co najmniej sześć lub siedem krajów UE jest gotowych do przyjęcia więźniów z Guantanamo, by pomóc prezydentowi USA Barackowi Obamie w zamknięciu tego obozu – poinformował szef portugalskiej dyplomacji Luis Amado. Portugalia jako pierwsza zadeklarowała chęć przyjęcia więzionych w amerykańskiej bazie na Kubie jeńców. – Polska nie pali się do przyjęcia więźniów – powiedział szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski.
– W tej chwili jest co najmniej sześć, albo siedem możliwych krajów – powiedział portugalskiej minister spraw zagranicznych w wywiadzie dla dziennika „Publico”. Kwestia ta ma być po raz pierwszy omawiana na poniedziałkowym spotkaniu unijnych ministrów spraw zagranicznych w Brukseli. – Chcemy stworzyć wielostronne ramy, które następnie pozwolą poszczególnym państwom rozwijać inicjatywy zgodnie z własnymi wytycznymi – przekonywał Amado. – Trwa współpraca między prawnikami z amerykańskiego Departamentu Stanu, ekspertami europejskimi i koordynatorami ds. polityki antyterrorystycznej UE – podkreślił w wywiadzie szef portugalskiego MSZ zaznaczając, że wkrótce ma nastąpić „wyjaśnienie dalszych kierunków polityki UE”. Portugalia w połowie grudnia rozpoczęła debatę w tej sprawie i jako pierwszy kraj europejski zadeklarowała gotowość przyjęcia więźniów z Guantanamo. – Polska nie będzie się paliła, bo nie mamy ani społeczności muzułmańskiej, ani zbyt wielu mówiących po arabsku i w innych językach bliskowschodnich. Dla nas byłoby to wyjątkowo trudne – powiedział minister Sikorski. Sikorski podkreślił, że Guantanamo to przede wszystkim problem dla USA. – To amerykańscy więźniowie, pojmani przez wojska amerykańskie. Ciężar odpowiedzialności za poradzenie sobie z tym problemem w pierwszej kolejności będzie spoczywał na USA, a my będziemy zastanawiać się, na ile możemy w praktyce pomoc – powiedział, zastrzegając, że na razie Polska i inne państwa UE nie otrzymały formalnych próśb w sprawie przyjęcia więźniów. Zdaniem Sikorskiego, przyjęcie więźniów do Europy jest „wyjątkowo – prawnie, politycznie i logistycznie – skomplikowaną sprawą”, bo przyznanie prawa do azylu w jednym kraju może mieć konsekwencje także dla innych członków pozbawionej wewnętrznych granic strefy Schengen. – Nie uchylamy się jako Europa, ale za wcześnie na decyzje – dodał.
https://www.tvp.info/322912/upadek-szefa-deutsche-post
Upadek szefa Deutsche Post
Zakończył się najbardziej spektakularny proces w ujawnionej przed rokiem w Niemczech aferze podatkowej. Oskarżony o przestępstwa podatkowe były prezes Deutsche Post Klaus Zumwinkel został skazany na karę dwóch lat pozbawienia wolności w zawieszeniu oraz milion euro grzywny. Wyrok wydał sąd krajowy w Bochum.
Były prezes Deutsche Post Klaus Zumwinkel stanął przed sądem oskarżony o nadużycia podatkowe na kwotę 966 tys. euro. Według prokuratury 65–letni obecnie Zumwinkel oszukał niemieckiego fiskusa na znacznie większą kwotę, jednak część przestępstw uległa przedawnieniu. Aferę ujawniono przed niespełna rokiem gdy okazało się, że ówczesny prezes Deutsche Post i jeden z najbogatszych Niemców jest w gronie kilkuset osób, które przez wiele lat z pomocą banków w Liechtensteinie wyprowadziły co najmniej 200 milionów euro z systemu podatkowego Niemiec. Po ujawnieniu afery Zumwinkel podał się do dymisji. Piastował stanowiska w zarządzie Deutsche Post, globalnego giganta w dziedzinie usług pocztowych, logistyki i bankowości od 1990 r. Koncern jest nie tylko głównym doręczycielem przesyłek w Niemczech, lecz także – przez swą firmę DHL – największym światowym przedsiębiorstwem przesyłek międzynarodowych i ma większościowy pakiet w Postbanku (Banku Pocztowym). Niemieccy prokuratorzy podejrzewali, iż były prezes zainwestował w trust w Lichtensteinie, by uniknąć zapłacenia miliona euro podatku. Podstawowym materiałem dowodowym był dysk komputerowy, zakupiony za 4,2 mln euro przez niemiecką służbę wywiadu zagranicznego BND od pracownika grupy bankowej LGT z Liechtensteinu Heinricha Kiebera. W wyniku afery na cenzurowanym znalazł się też sam Liechtenstein, zaliczany przez OECD do rajów podatkowych. Tamtejsze instytucje finansowe pomagały w unikaniu płacenia podatków obywatelom ponad 10 innych krajów, w tym USA, Francji, Włoch, Szwecji i Australii.
https://www.tvp.info/322891/cholera-z-zimbabwe-juz-takze-w-rpa
Cholera z Zimbabwe już także w RPA
Panująca w Zimbabwe epidemia cholery staje się coraz większym problemem w sąsiednich krajach, m.in. w Republice Południowej Afryki. Według oficjalnych danych na tę chorobę zmarło tam już 36 osób, a liczba zakażonych sięga 5 tys. osób.
– Wzywamy wszystkie ośrodki medyczne do wprowadzenia najwyższego stanu alarmowego – powiedziała minister zdrowia RPA, Barbara Hogan. Bakterie cholery znaleziono w rzece w Parku Narodowym Krugera na północy kraju. Rzecznik władz parku Raymond Travers podkreślił jednak, że nie stanowią one zagrożenia dla gości i pracowników. Park narodowy znajduje się w graniczących z Zimbabwe prowincjach Limpopo i Mpumalanga. Rzeczniczka służby zdrowia w Limpopo oświadczyła, że sytuacja jest „pod kontrolą”. – Uważamy że sytuacja jest pod kontrolą; nawet jeśli liczba przypadków jest duża, stopień zagrożenia pozostaje niski. Udaje nam się utrzymać liczbę ofiar śmiertelnych na jak najniższym poziomie – powiedziała. Zagrożone cholerą są też inne kraje sąsiadujące z Zimbabwe, w tym Mozambik, gdzie oficjalna liczba ofiar sięgnęła 80 osób, a około 10 tys. jest zarażonych chorobą. W samym Zimbabwe zmarło 2,7 tys. osób, a ponad 50 tys. jest zakażonych.
https://www.tvp.info/322879/dla-ue-mudzahedini-ludowi-to-juz-nie-terrorysci
Dla UE Mudżahedini Ludowi to już nie terroryści
Unia Europejska skreśliła z listy terrorystycznej Mudżahedinów Ludowych. Taką decyzję podjęli obradujący w Brukseli ministrowie spraw zagranicznych Wspólnoty. Emigracyjne ugrupowanie irańskie wciąż jest uważane za organizację terrorystyczną przez Stany Zjednoczone i Kanadę.
Głównym argumentem, jakim kierowała sie Bruksela, było orzeczenie Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, który 4 grudnia 2008 r. uznał, iż Komisja Europejska naruszyła „prawo do obrony” irańskiej organizacji, umieszczonej na liście terrorystycznej w 2002 r. Lista ta powstała po zamachach w USA z 11 września 2001 r. i jest aktualizowana co sześć miesięcy. Mudżahedini często zarzucali Unii Europejskiej – zaangażowanej w rozmowy w sprawie ograniczenia programu atomowego Iranu – iż utrzymuje organizację na liście zakazanych grup terrorystycznych, by zadowolić ambicje Teheranu. W 2002 r. to właśnie Mudżahedini Ludowi ujawnili dane na temat tajnego programu atomowego, realizowanego przez Iran. Organizacja, będąca obecnie głównym irańskim ruchem opozycyjnym, powstała w 1965 r. Jej celem była walka z reżimem szacha. Po rewolucji 1979 r. wystąpili oni przeciwko Republice Islamskiej. Władze irańskie oskarżają ich o zdradę, ponieważ w latach 80., w czasie wojny iracko-irańskiej, uważani byli za sprzymierzeńców Saddama Husajna. Zdaniem analityków, właśnie z tego powodu Mudżahedini nie cieszą się szerszym poparciem w kraju. W niedzielę, na dzień przed oczekiwaną decyzją UE, przed ambasadą Francji w Teheranie odbyła się głośna demonstracja, której uczestnicy protestowali przeciwko usunięciu Mudżahedinów z listy organizacji terrorystycznych. – Europejczycy powinni być świadomi konsekwencji takiej decyzji dla stosunków z Iranem – ostrzegał wysokiej rangi szyicki duchowny Możtaba Keszani w czasie teherańskiej demonstracji.
https://www.tvp.info/322885/juszczenko-znowu-wybiera-sie-do-polski
Juszczenko znowu wybiera się do Polski
Prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko przyjedzie z kolejną wizytą do Polski. W najbliższą środę spotka się we Wrocławiu z prezydentem Lechem Kaczyńskim i premierem Czech Mirkiem Topolankiem – podała w poniedziałek kancelaria szefa państwa w Kijowie.
Według portalu Ukaińska Prawda, Juszczenko pojawi się w Polsce w drodze z Brukseli, gdzie we wtorek rano ma się spotkać z przewodniczącym Komisji Europejskiej José Manuelem Barroso. Jak poinformowała kancelaria prezydenta Ukrainy, do rozmowy dojdzie z inicjatywy szefa Komisji, a jej głównym tematem ma być bezpieczeństwo energetyczne. Pomysłodawcą trójstronnych rozmów we Wrocławiu jest polska strona. Od poprzedniej wizyty ukraińskiego prezydenta w naszym kraju miną zaledwie dwa tygodnie. 14 stycznia Juszczenko złożył wizytę roboczą w Wiśle, gdzie z prezydentem Lechem Kaczyńskim rozmawiał o trwającym wówczas sporze gazowym między Kijowem a Moskwą.
https://www.tvp.info/322853/sikorski-nato-znuzone-rozszerzeniem
Sikorski: NATO znużone rozszerzeniem
– Na obecnym etapie nie ma woli przyjęcia Gruzji lub Ukrainy do NATO – powiedział dla brytyjskiego dziennika „Daily Telegraph” Radosław Sikorski. Przyjęcie obu państw „jest dość odległą perspektywą” – dodał szef polskiej dyplomacji.
Typowany na nowego szefa NATO Sikorski zapytany, czy dostrzega w NATO wolę przyjęcia obu krajów do Sojuszu, odpowiedział, że „w tej chwili nie widzi woli przyjęcia Ukrainy i Gruzji, ale wolę zachęcenia ich do samodzielnych reform”. – Sądzę, że zarówno UE jak i NATO są znużone rozszerzeniem. W fazie recesji rozszerzenie jest zawsze trudniejsze – ocenił szef polskiej dyplomacji. Sikorski zaprzeczył, jakoby można w związku z tym mówić o zwycięstwie Rosji. Ocenił, że w ostatnim półroczu straciła ona na wiarygodności, przypominając, że ZSRR nigdy nie odciął dostaw gazu do swych europejskich odbiorców. – Wstrzymanie procesu akcesyjnego dla Kijowa i Tbilisi nie jest w żaden sposób wynikiem politycznego sukcesu Rosji – podkreślił. – NATO powinno utrzymać konsensus z Bukaresztu i wiarygodną perspektywę członkostwa (dla obu krajów – red.) – dodał przy tym Sikorski. Na szczycie NATO w Bukareszcie w kwietniu 2008 r. Stanom Zjednoczonym nie udało się przekonać pozostałych krajów, by przedstawiły Gruzji i Ukrainie tzw. MAP, czyli Plan Działania na rzecz Członkostwa w NATO. W zamian przywódcy sojuszu złożyli mniej konkretną deklarację, że oba kraje zostaną w przyszłości członkami NATO. Po konflikcie gruzińsko-rosyjskim o Osetię Południową sprzeciw w NATO wobec przyznania MAP Ukrainie i Gruzji wzrósł. W grudniu szefowie MSZ państw NATO uznali, że oba kraje nie są jeszcze gotowe do objęcia przez MAP. Kijów i Tbilisi uzyskały jednak propozycję tzw. rocznych planów przygotowawczych, które mają pomóc im dostosować się do standardów sojuszu.
https://www.tvp.info/322873/irak-zolnierze-usa-zgineli-w-zderzeniu-smiglowcow
Irak: żołnierze USA zginęli w zderzeniu śmigłowców
Czterech amerykańskich żołnierzy zginęło w nocy z niedzieli na poniedziałek w północnym Iraku w rezultacie zderzenia dwóch śmigłowców – poinformowały amerykańskie władze wojskowe.
– Czterech żołnierzy koalicji zostało zabitych, gdy dwa śmigłowce rozbiły się w północnym Iraku około godziny 2.15. Przyczyna wypadku nie jest znana i trwa śledztwo w tej sprawie – powiedział wojskowy rzecznik, major José Lopez. Nie podał on żadnych dalszych szczegółów. Natomiast według zastrzegającego sobie anonimowość generała irackiej policji, któremu podlega prowincja Salahuddin, dwa niewielkie śmigłowce zderzyły się koło Kirkuku, 250 kilometrów na północ od Bagdadu.
https://www.tvp.info/322859/urosnie-brytyjski-kontyngent-w-afganistanie
Urośnie brytyjski kontyngent w Afganistanie
Kolejnych 1700 żołnierzy chce wysłać do Afganistanu Wielka Brytania. Decyzja rządu w Londynie ma być odpowiedzią na apel prezydenta Stanów Zjednoczonych – Baracka Obamy, który poprosił o zwiększenie zaangażowania w walce z talibskimi rebeliantami.
Do Afganistanu miałyby pojechać dwa bataliony bojowe liczące po 700 żołnierzy i 300 saperów – informuje „Sunday Mirror”, powołując się na źródła wojskowe. Żołnierze, w tym saperzy, mieliby wesprzeć swoich kolegów stacjonujących w prowincji Helmand na północy kraju. Liczebność brytyjskiego kontyngentu w Afganistanie wzrosłaby w ten sposób do 10 tys. żołnierzy. Nowi żołnierze zasilą również amerykańskie jednostki. Stany Zjednoczone wyślą od 20 tys. do 30 tys. dodatkowych żołnierzy do Afganistanu jeszcze przed latem. Brytyjska prasa sugerowała ostatnio, iż prezydent Obama może poprzeć działania zmierzające do odsunięcia prezydenta Hamida Karzaja i że amerykańskie plany wysłania do Afganistanu dodatkowych żołnierzy mogą mieć z tym związek. Nowy prezydent Stanów Zjednoczonych zwrócił się również do europejskich przywódców z prośbą, żeby wzięli na siebie większą odpowiedzialność między innymi za walkę z afgańskimi talibami.
https://www.tvp.info/322847/ue-chce-pilnowac-granicy-strefy-gazy-z-egiptem
UE chce pilnować granicy Strefy Gazy z Egiptem
Unia Europejska jest gotowa wznowić i rozszerzyć swoją misję obserwacyjną na granicy Strefy Gazy z Egiptem, by zapobiegać przemytowi broni do Strefy. Taką deklarację złożyli w Brukseli unijni ministrowie spraw zagranicznych na spotkaniu z delegacjami Egiptu, Jordanii, Turcji i Autonomii Palestyńskiej.
Chodzi o misję EUBAM na przejściu granicznym w Rafah, powołaną w listopadzie 2005 r. Polegała ona na monitorowaniu przez ok. 90 europejskich policjantów i celników palestyńskich służb celnych. Działała do lata 2007 r., kiedy to została „zawieszona” przez UE na skutek objęcia władzy w Strefie Gazy przez uznany za organizację terrorystyczną Hamas. Unia uważa, że w sprawie pomocy dla Gazy trzeba działać szybko. Jednak do osiągnięcia postępu kluczowe jest pojednanie między palestyńskimi partiami Fatah i Hamas i powołanie przez nie rządu jedności narodowej. – Nadszedł czas, by Palestyńczycy rozmawiali między sobą – podkreślił minister spraw zagranicznych Szwecji Carl Bildt. Szef MSZ Egiptu Ahmed Ali Abul Gheit ma nadzieję na zwołanie do końca lutego międzynarodowej konferencji darczyńców, która zajęłaby się pomocą dla Gazy i jej odbudową. Unia Europejska jest „wciąż bardzo zaniepokojona” sytuacją humanitarną w Gazie – podkreślił szef MSZ Czech Karl Schwarzenberg. Wezwał też Izrael, by otworzył przejścia graniczne z Gazą w trybie „regularnym i przewidywalnym”. Izrael rozpoczął ofensywę w Strefie Gazy 27 grudnia, w odpowiedzi na ostrzał rakietowy swego terytorium prowadzony przez Hamas. W wyniku ofensywy zginęło 1330 Palestyńczyków, a 5450 zostało rannych. Całkowitemu zniszczeniu uległo około 4000 domów w Strefie Gazy, a 17000 zostało uszkodzonych - wynika z szacunków centralnego biura statystycznego Autonomii Palestyńskiej.
https://www.tvp.info/322841/strzelanina-w-dyskotece-w-portland
Strzelanina w dyskotece w Portland
Dwie osoby zostały zabite, gdy młody mężczyzna ostrzelał w niedzielę wieczorem młodzież, bawiącą się w dyskotece w amerykańskim mieście Portland. Zabójca ranił poważnie jeszcze 8 osób.Jedna z rannych dziewcząt jest w stanie krytycznym.
24-letni Erik Salvadore Ayala nie miał nic wspólnego z młodymi ludźmi, bawiącymi się w dyskotece, w większości zagranicznymi studentami. Na miejscu zginęły dwie dziewczyny – 17-letnia Peruwianka i 16-letnia Amerykanka. Wśród rannych są studenci z Włoch, Ekwadoru, Francji, Gwatemali i Tajwanu. Po oddaniu serii strzałów w klubie, napastnik usiłował popełnić samobójstwo, strzelając sobie w głowę. Przebywa w stanie krytycznym w szpitalu w Portland. Policja nie była w stanie wskazać żadnego motywu działania zabójcy.
https://www.tvp.info/322835/hamas-proponuje-roczny-rozejm
Hamas proponuje roczny rozejm
Radykalny ruch palestyński Hamas poinformował Egipt, że zgodzi się na roczny rozejm z Izraelem połączony z otwarciem przejść granicznych do Strefy Gazy.
Wiadomość o złożeniu tej propozycji została podana przez Hamas i źródła dyplomatyczne. Wcześniej Hamas odrzucił izraelską propozycję półtorarocznego rozejmu i tylko częściowego otwarcia granicy ze Strefą Gazy. – Przedstawiona w Egipcie oferta rocznego rozejmu musi teraz zostać przedyskutowana z kierownictwem Hamasu w Damaszku, po czym wróci do strony egipskiej – powiedział dziennikarzom przedstawiciel strony palestyńskiej Ajman Taha, nie podając bliższych szczegółów. Według źródeł, które zastrzegły sobie anonimowość, Egipt przekazał propozycję Hamasu Izraelowi do rozpatrzenia. Oczekuje się, że izraelska decyzja w tej sprawie zapadnie niebawem. Hamas chce, by otwarcie wszystkich prowadzących ze Strefy Gazy przejść granicznych było gwarantowane przez Egipt i wspólnotę międzynarodową. Tydzień temu najpierw Izrael, a później rządzący w Strefie Gazy Hamas ogłosiły rozejm w trwającym przez trzy tygodnie konflikcie zbrojnym, w którym śmierć poniosło 1330 Palestyńczyków i 13 Izraelczyków.
https://www.tvp.info/322829/gazociag-polnocny-grozny-dla-promow
Gazociąg Północny groźny dla promów?
Szwedzcy eksperci obawiają się, że planowany Gazociąg Północny będzie niebezpieczny dla przepływających nad nim promów. Po ewentualnym uszkodzeniu rury gaz może przedostać się na pokład statków i wywoływać pożary.
Gazociągiem Północnym, biegnącym po dnie Bałtyku, ma być przesyłany gaz ziemny z Rosji do Niemiec. Szwedzki urząd zajmujący się komunikacją morską negatywnie ocenił raport przedstawiony przez inwestora gazociągu, spółkę Nord Stream. Firma szacuje, że w przypadku przerwania gazociągu istnieje tylko 10-procentowe ryzyko uszkodzenia promów pasażerskich. Według szwedzkiej administracji morskiej zagrożenie jest o wiele większe. Teoretycznie gaz może przedostać się przez wloty powietrza do maszynowni promów oraz pomieszczeń załogi i pasażerów. Przez trasę planowanego Gazociągu Północnego przepływają polskie promy, łączące Polskę ze Skandynawią.
https://www.tvp.info/322823/belgia-ku-pamieci-ofiar-masakry-w-zlobku
Belgia: ku pamięci ofiar masakry w żłobku
Ośmiotysięczny marsz milczenia przeszedł ulicami Dendermonde, na północy Belgii, gdzie w piątek nożownik zabił w żłobku dwoje dzieci (półroczne i dziewięciomiesięczne) oraz ich opiekunkę. Belgowie wciąż są w szoku po tragedii.
Marsz milczenia zorganizowany przez miejscowych skautów był wyrazem solidarności z rodzinami ofiar. Na czele pochodu szła dziewczynka z wieńcem z suchych gałęzi i białych kwiatów na głowie. Właściciele sklepów i lokali usługowych na trasie marszu wywiesili na drzwiach i oknach białe wstążki. Uczestnicy pochodu w milczeniu i skupieniu pokonali dwukilometrową drogę z miejscowego kościoła do żłobka, czyli miejsca, gdzie 20-latek zaskoczył swoje ofiary. Pod budynkiem wciąż składane są wiązanki kwiatów, zapalane znicze, dzieci przynoszą swoje maskotki. – Zebraliśmy się tutaj, bowiem nie rozumiemy tego, co się wydarzyło w naszym mieście, bo czujemy smutek, a przede wszystkim dlatego, że są wśród nas ludzie, których ból jest jeszcze większy. Chcemy być z nimi – powiedział w krótkim przemówieniu burmistrz liczącego nieco ponad 40 tys. mieszkańców Dendermonde, Piet Buyse. Poinformował także, że placówka gdzie doszło do zbrodni, nie zostanie już nigdy otwarta. Sprawca zbrodni usłyszał już zarzuty popełnienia morderstwa, wciąż jednak nie wiadomo jakie były motywy jego działania. Zatrzymany odmawia bowiem odpowiedzi na wszelkie pytania i jak poinformowała belgijska telewizja VRT jest odżywiany dożylnie ponieważ zaniechał jedzenia i picia. Ze wstępnych ustaleń wynika, że był magazynierem – od pewnego czasu bezrobotny, nie miał nic wspólnego ze żłobkiem, który szaleńczo zaatakował. Zdementowano także informację, że jest uciekinierem z zakładu psychiatrycznego. Flamandzkojęzyczne Dendermonde leży około 30 kilometrów na północny zachód od stolicy Belgii, Brukseli.
https://www.tvp.info/322783/lawiny-w-gorach-zbieraja-smiertelne-zniwo
Lawiny w górach zbierają śmiertelne żniwo
Dziesięć osób w Turcji, siedem we Francji i trzy osoby w Szkocji zginęły zasypane przez lawiny śnieżne, które zeszły z masywów górskich. Akcje ratownicze prowadzono w wyjątkowo trudnych warunkach pogodowych.
Władze tureckiej prowincji Gumushane, gdzie doszło do tragedii, podały, że lawina zasypała około 16 turystów. Oprócz ofiar śmiertelnych, siedem osób zostało rannych. Ofiary tragedii znajdowały się na drodze zejścia lawiny na obszarze ok. 500 metrów kwadratowych. Wielu z ocalałych turystów skarżyło się na opieszałość ekip ratowniczych, które przybyły na miejsce wypadku z dużym opóźnieniem. W sobotę pod lawinami zginęło dwóch narciarzy w rejonie Flaine niedaleko szczytu Mont Blanc w Alpach Sabaudzkich, dwóch alpinistów w wieku 16 i 18 lat w Valmorel w masywie La Lauziere oraz narciarz, znaleziony przez szkolone psy pod lawiną w rejonie Grenoble. Francuscy synoptycy ogłosili w niedzielę alarm, ostrzegając przed lawinami w górach w związku z opadami śniegu w całych Alpach i niestabilna pokrywą śnieżną na stokach. Także alpejscy ratownicy ostrzegli przed utrzymaniem się groźnej sytuacji w najbliższych dniach, mimo zapowiadanej pewnej poprawy pogody. Natomiast niedaleko miejscowości Fort William w północno–zachodniej Szkocji lawina porwała trzy osoby. Ratownicy pracowali w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych, podczas zamieci. Od kilku dni w tym rejonie pada gęsty śnieg. Ryzyko schodzenia lawin w górzystych rejonach Szkocji uznano za „znaczne”. Służby ratownicze ostrzegają narciarzy i turystów. Góra, na której zeszła lawina, ze względu na swój kształt nie jest popularna wśród narciarzy, ale przyciąga licznych amatorów wspinaczki. Lawiny śnieżne mogą występować wszędzie tam, gdzie jest śnieg i pochyłość, czyli stok. Niestety na dzisiejszym etapie wiedzy nie jesteśmy w stanie precyzyjnie określić miejsca i czasu zejścia lawiny. Możemy natomiast zminimaliować ryzyko porwania: wybierać najbezpieczniejszą drogę i poruszać się we właściwy sposób. Ponadto wszyscy amatorzy sportów zimowych i wspinaczek wysokogórskich uświadomić sobie powinni fakt, że jeden metr szescienny śniegu waży od 30 do 300 kg. Lawina, tzw. deska śnieżna o gęstosci 100 kg/m3, grubości 1 m oraz powierzchni 20 m x 100 m waży 200 ton. Człowiek w starciu z tym żywiołem nie ma więc żadnych szans.
https://www.tvp.info/322753/chinczycy-przywitali-rok-bawolu
Chińczycy przywitali Rok Bawołu
W Chinach zostały zakończone ostatnie przygotowania do obchodów Nowego Roku księżycowego. O godz. 17.00 czasu warszawskiego po trwającym Roku Szczura rozpoczął się Rok Bawołu. Dla większości Chińczyków jest to czas podróży w rodzinne strony i spotkań z najbliższymi.
26 stycznia (czasu chińskiego) rozpoczyna się chiński Nowy Rok. Dla Chińczyków będzie to Rok Bawołu. Żywiołem będzie ziemia, którą symbolizuje kolor brązowy, stąd rok 2009 bywa też nazywany rokiem Brązowego Bawołu. Zgodnie z chińskim zwyczajem na Nowy Rok należy przygotować czerwone koperty, bowiem w tradycji chińskiej kolor czerwony symbolizuje szczęście i fortunę. Obdarowuje się nimi dzieci i młodzież będące na utrzymaniu osób starszych. W niektórych rodzinach czerwone koperty wręcza się także osobom starszym – babciom i dziadkom. Czerwone koperty wręcza się z reguły w wigilię Nowego Roku po obfitej kolacji. Na kopertach powinny znajdować się życzenia pomyślności, zdrowia, a w środku pieniądze. Nie ma ściśle określonej sumy, ale nie powinna to być liczba nieparzysta, uważana za przynoszącą pecha. Nieparzystą ilość pieniędzy daje się z okazji pogrzebu w białych kopertach. Okres ten to także czas największych migracji chińskiej ludności. Miliony ludzi przemierzają tysiące kilometrów, by spotkać się z rodziną na tradycyjnej kolacji. Według pekińskich mediów, w tym roku w świątecznym okresie łączna liczba podróży obywateli może przekroczyć nawet dwa miliardy. W niedzielę normalnie zatłoczone ulice największych chińskich miast jak Pekin czy Szanghaj, były opustoszałe – słychać było jedynie pierwsze odgłosy wybuchów fajerwerków, według tradycji mających odpędzać złe duchy od domów, a także zwracać uwagę roztargnionych dobrych duchów. Faktyczna kanonada rozpoczęła się o północy (godz. 17.00 czasu warszawskiego) – wtedy Chińczycy przywitali Nowy Rok. Chińczycy przywitali Rok Bawołu Przed Nowym Rokiem miliony ludzi przemierzają tysiące kilometrów, by spotkać się z rodziną na tradycyjnej kolacji (fot. PAP/EPA) Zdaniem chińskich astrologów, urodzeni pod znakiem Bawołu to ludzie o silnym charakterze, wytrwali, lubiący ciężką pracę, spokojni, i – urodzeni przywódcy. Potrafią być też uparci, ekscentryczni i bigoteryjni, nie słuchają też rad innych. Pod znakiem Bawołu urodził się m.in. prezydent USA Barack Obama, brytyjska księżna Diana, była premier W. Brytanii Margaret Thatcher czy aktorzy jak Jane Fonda, Jack Nicholson, Vivien Leigh, Meryl Streep czy George Clooney. Po rewolucji, która obaliła cesarstwo, Chiny przyjęły kalendarz gregoriański, obowiązujący w instytucjach i urzędach państwowych. Jednak wiele świąt, w tym m.in. Nowy Rok, obchodzi się według dawnego kalendarza księżycowego. Obowiązywał on w Państwie Środka od czasów pierwszej dynastii, rządzącej w latach 2205-1766 p.n.e. – dynastii Xia. Komunistyczne władze Chin nie miały odwagi przekreślić tej tradycji, przemianowując jedynie święto Nowego Roku na Święto Wiosny. Chińczycy przywitali Rok Bawołu Zgodnie z tradycyjnymi chińskimi znakami zodiaku, po Roku Szczura rozpoczyna się Rok Bawołu (fot. PAP/EPA)
https://www.tvp.info/322805/yad-vashem-negowanie-holokaustu-to-skandal
Yad Vashem: negowanie Holokaustu to skandal
To wielki „skandal” – tak Instytut Pamięci Yad Vashem w Jerozolimie określił zanegowanie przez angielskiego biskupa Richarda Williamsona Holokaustu. Ogromny sprzeciw środowisk żydowskich wywołała też rehabilitacja biskupa przez papieża Benedykta XVI.
„Negowanie Holokaustu nie tylko stanowi obrazę dla ocalonych, dla pamięci o ofiarach i Sprawiedliwych Wśród Narodów, którzy ryzykowali własnym życiem by uratować Żydów, ale jest także brutalnym atakiem na prawdę” – oświadczył Yad Vashem. Sprawa nabrała rozpędu po tym, jak Richard Williamson w niedawnym wywiadzie dla szwedzkiej telewizji zanegował istnienie komór gazowych w hitlerowskich obozach zagłady. Według niego historyczne dowody pokazują, że liczba 6 milionów zamordowanych przez Niemców Żydów jest znacznie przesadzona. – Nie było żadnych komór gazowych. W obozach koncentracyjnych zginęło od 200 do 300 tysięcy Żydów, ale żaden z nich nie zginął w komorze gazowej. To wszystko kłamstwa – mówił biskup Williamson. Ogromny sprzeciw środowisk żydowskich wywołała też rehabilitacja biskupa przez papieża Benedykta XVI, który ogłosił dekret o zdjęciu ekskomuniki z czterech biskupów–lefebrystów, nałożonej przed 11 laty przez Jana Pawła II. Ekskomunika została zdjęta z obecnego przełożonego Bractwa Piusa X – Bernarda Fellaya oraz trzech innych braci: Alfonso de Gallarety, Tissiera de Mallerais i Richarda Williamsona. Wyrazili oni wolę pozostawania w wierze katolickiej, uznali prymat papieża oraz jego uprawnienia. Stolica Apostolska wyraziła nadzieję na ustabilizowanie relacji ze zwolennikami bractwa. „Rozumiemy, że stanowisko Williamsona nie odzwierciedla punktu widzenia Kościoła, ale mamy wciąż nadzieję, że będzie on dalej z mocą potępiał te niedopuszczalne i ohydne komentarze” – podsumował Yad Vashem. Biskup Williamson zapytany niedawno o opinię na temat antysemityzmu, odparł: – Może być zły tylko wtedy, gdy jest wbrew prawdzie, ale jeśli jest coś prawdziwego, to nie może być złe .
https://www.tvp.info/322817/papiez-apeluje-o-pojednanie
Papież apeluje o pojednanie
O „śmiałe gesty pojednania” oraz o szacunek i braterską miłość w Ziemi Świętej zaapelował do chrześcijan Benedykt XVI podczas niedzielnych nieszporów w rzymskiej bazylice św. Pawła za Murami. Podkreślił, że konieczna jest wewnętrzna przemiana, bez której „nie ma prawdziwego ekumenizmu”.
W homilii, wygłoszonej w czasie nabożeństwa na zakończenie Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan, papież przypomniał, że w tym samym miejscu dokładnie 50 lat temu Jan XXIII ogłosił zamiar zwołania Soboru Watykańskiego II. – Modlitwa, jaką zanosimy w tych dniach stała się także wstawiennictwem za rozmaite konflikty, jakie w chwili obecnej są udręką ludzkości – mówił Benedykt XVI. – Tam, gdzie ludzkie słowa stają się bezsilne, gdyż górę bierze tragiczny odgłos przemocy i szczęk oręża, nie brakuje proroczej mocy Słowa Bożego, które mówi nam, że pokój jest możliwy i że to my powinniśmy być narzędziami pojednania i pokoju – powiedział papież. – Dlatego naszą modlitwę o jedność i o pokój udowadniać muszą zawsze śmiałe gesty pojednania wśród nas, chrześcijan – dodał. – Myślę znów o Ziemi Świętej: jak ważne jest, by wierni, którzy tam mieszkają, jak i udający się tam pielgrzymi, dali wobec wszystkich świadectwo, że odmienność obrzędów i tradycji nie powinna stanowić przeszkody dla wzajemnego szacunku i braterskiej miłości – podkreślił papież. Zwracając się do wiernych zauważył, że nawrócenie świętego Pawła podsuwa nam wzór i wskazuje nam drogę, prowadzącą do pełnej jedności. Jedność wymaga bowiem nawrócenia: „z podziału do jedności, z jedności zranionej do jedności uzdrowionej i pełnej” zaakcentował. Mówiąc o znaczeniu Soboru Watykańskiego II Benedykt XVI zwrócił uwagę na jego „fundamentalny wkład w ekumenizm”. Zacytował także słowa z soborowego dekretu „Unitatis redintegratio”: „Nie ma prawdziwego ekumenizmu bez wewnętrznej przemiany”.
https://www.tvp.info/322811/tybet-kolem-zamachowym-chinskiej-turystyki
Tybet kołem zamachowym chińskiej turystyki
Po ubiegłorocznych zamieszkach spadła znacznie liczba osób odwiedzających Tybet. Tymczasem chińskie władze postanowiły uczynić z niego prawdziwą atrakcję turystyczną. Rozpoczęły kampanię, która ma ponownie przyciągnąć turystów do tego regionu. Pekin zamierza zainwestować w infrastrukturę turystyczną Tybetu ponad 40 milionów euro.
Tybet uchodził od zawsze za miejsce godne odwiedzenia i wybitnie atrakcyjne turystycznie. Tymczasem po antychińskich zamieszkach, które wybuchły w Tybecie w marcu ubiegłego roku, region ten na wiele miesięcy pozostał zamknięty dla ruchu turystycznego. Obcokrajowcom zaczęto ponownie wydawać zgody na wjazd do Tybetu dopiero na miesiąc przed rozpoczęciem igrzysk olimpijskich. Chińskie media podają, że w roku ubiegłym Tybet odwiedziło 2 miliony 200 tysięcy turystów – prawie o połowę mniej niż w roku 2007. Do załamania turystyki w Tybecie przyczyniło się także majowe trzęsienie ziemi, które nawiedziło sąsiednią prowincję – Syczuan. Tymczasem władze w Pekinie planują, aby w tym roku Tybet odwiedziły co najmniej 3 miliony turystów i zamierzają w tym celu podjąć konkretne działania. Chińska agencja prasowa Xinhua podała, że celem przygotowywanej kampanii jest odnowa bezpiecznego, cywilizowanego i zdrowego wizerunku Tybetu jako atrakcji turystycznej. Obecny rząd pracuje już nad ustawami, które mają uregulować działalność biur turystycznych, a także umożliwić przeprowadzenie kampanii promocyjnej regionu. Już teraz uruchomiono środki w wysokości 5 milionów euro, które w najbliższym czasie przeznaczone zostaną m.in. na rozbudowę sieci komunikacyjnej oraz budowę publicznych toalet. Wszystkie te działania mają przyczynić sie do „ucywilizowania” Tybetu ale ekolodzy i działacze praw człowieka widzą w tej turystycznej lawinie zagrożenie dla unikatowego środowiska naturalnego i tybetańskiej kultury.
https://www.tvp.info/322789/cerkiew-wybiera-nowego-patriarche
Cerkiew wybiera nowego patriarchę
Metropolici Cyryl, Klemens i Filaret zostali oficjalnymi kandydatami na nowego patriarchę Moskwy i Wszechrusi. Ich kandydatury w tajnym głosowaniu wyłonił Sobór Biskupów, który obradował w Soborze Chrystusa Zbawiciela w Moskwie, głównej świątyni Rosji.
Ostatecznego wyboru zwierzchnika Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej dokona Sobór Pomiestny, który odbędzie się w dniach 27-29 stycznia, także w moskiewskim Soborze Chrystusa Zbawiciela. Sobór Pomiestny to zgromadzenie hierarchów, kleryków, osób zakonnych i świeckich ze wszystkich eparchii – łącznie 711 osób. Intronizację patriarchy wyznaczono na 1 lutego. Poprzedni patriarcha Moskwy i Wszechrusi – Aleksy II – zmarł 5 grudnia w wieku 79 lat. Cerkwi przewodził od 1990 roku. Był 15. patriarchą w jej historii od wprowadzenia tego urzędu w 1589 roku. W Soborze Biskupów uczestniczyło prawie 200 hierarchów. Zgromadzenie rozpoczęło się od Boskiej Liturgii, którą celebrował strażnik patriarszego tronu, czyli tymczasowy zwierzchnik Cerkwi – metropolita smoleński i kaliningradzki Cyryl. Kandydat na patriarchę musi być hierarchą Cerkwi, mieć co najmniej 40 lat, legitymować się wykształceniem teologicznym, przestrzegać prawa kanonicznego, posiadać doświadczenie w kierowaniu eparchialnymi strukturami i cieszyć się nieskazitelną opinią. Kryteria te spełnia 145 biskupów. Za głównego kandydata na następcę Aleksego II uważany jest 62- letni Cyryl, który od 1989 roku kieruje Wydziałem Stosunków Zewnętrznych Patriarchatu Moskiewskiego, tj. cerkiewną dyplomacją, a którego Święty Synod, kolegialny organ przy patriarsze, wybrał 6 grudnia na strażnika patriarszego tronu. Najpoważniejszym rywalem Cyryla jest metropolita kałuski i borowski Klemens. Ten 59-letni hierarcha kieruje potężnym Wydziałem Administracyjnym Patriarchatu Moskiewskiego, zarządzającym majątkiem i finansami Cerkwi. Obaj pretendenci należeli do grona najbardziej zaufanych współpracowników Aleksego II. Cyryl uchodzi za reformatora i zwolennika większego udziału Cerkwi w polityce, a Klemens – za konserwatystę i stronnika zachowania status quo w relacjach z władzami. Oficjalnie Kreml zapewnia, że do wyborów patriarchy się nie miesza i będzie współpracować z każdym zwierzchnikiem Cerkwi, którego wskażą hierarchowie i wierni. Nieoficjalnie wszelkimi dostępnymi środkami wspiera Cyryla. Cerkiew wybiera nowego patriarchę Za głównego kandydata na następcę Aleksego II uważany jest 62-letni Cyryl
https://www.tvp.info/322729/nawalnice-na-zachodzie-europy
Nawałnice na zachodzie Europy
Wichury szalejące nad Europą Zachodnią spowodowały śmierć co najmniej 17 osób. W Niemczech, Francji i Hiszpanii wiatr przewracał drzewa, zrywał dachy i linie energetyczne. Nawałnica nie dotrze do Polski.
Sięgające w porywach 170 km na godzinę wichury szalały w południowo-zachodniej części Niemiec. Towarzyszące im opady śniegu i śniegu z deszczem doprowadziły do wielu wypadków drogowych. W Hesji zginął 40-letni kierowca samochodu rzuconego porywem wiatru pod nadjeżdżającą z naprzeciwka ciężarówkę. W Badenii-Wirtembergii 70-letni mężczyzna zginął przygnieciony przez drzwi do stodoły, wyrwane przez wichurę z zawiasów. Kilka osób zostało rannych w wypadkach drogowych w Bawarii, Badenii-Wirtembergii i Hesji. W pobliżu Konstancji obfite opady deszczu spowodowały obsunięcie się ziemi, która pogrzebała pod sobą pięć samochodów osobowych i ciężarówkę. W tym wypadku nikt nie zginął. Z powodu wichury poważnie ucierpiały północna Hiszpania i południowo-zachodnia Francja. Hiszpańskie władze poinformowały w sobotę, że wśród ofiar jest czwórka dzieci, które zginęły w miejscowości Sant Boi de Llobregat pod Barceloną. Tam silne wiatry zerwały dach i zawaliły ściany centrum sportowego. Dziewięć osób zostało rannych. Pozostałe 11 osób zginęło w różnych wypadkach na terenie Francji i Hiszpanii. Ofiary to głównie ludzie starsi, którzy ponieśli śmierć pod połamanymi drzewami lub w wyniku obrażeń doznanych od porwanych przez wiatr przedmiotów. Nawałnice na zachodzie Europy W Hiszpanii czworo dzieci zginęło pod gruzami centrum sportowego Wiatr zrywał linie energetyczne i w samej Francji pozbawił prądu około 1,7 mln gospodarstw domowych. Doszło do utrudnień komunikacyjnych: zakłócony był transport powietrzny, zablokowane drogi i linie kolejowe. W Kraju Basków (na północy Hiszpanii) z domów ewakuowano kilkadziesiąt osób. Wiatr zerwał z budynków dachy. Na hiszpańskim północnym wybrzeżu morze wyrzuciło na brzeg delfiny. Fale na Zatoce Biskajskiej sięgały 20 metrów. Prędkość wiatru w porywach dochodziła nawet do 190 kilometrów na godzinę. Meteorologowie przewidują, że wiatry prawdopodobnie przejdą nad Włochami w stronę Adriatyku, lecz nie będą już miały takiej niszczycielskiej siły. Polska jest bezpieczna.
https://www.tvp.info/322799/tamilskie-tygrysy-rozbite
Tamilskie Tygrysy rozbite
Siły rządowe Sri Lanki zdobyły ostatni znaczący punkt oporu Tygrysów Tamilskich. Po miesięcznych walkach miasto Mullaittivu zostało zajęte przez oddziały lankijskiej armii. Wojna domowa na Sri Lance, trwająca od kilkudziesięciu lat, pochłonęła życie ponad 70 tys. ludzi.
– Po miesiącu walk całkowicie wyzwoliliśmy Mullaittiwu – ogłosił w telewizji państwowej generał Sarath Fonseka. Dodał, że obszar kontrolowany jeszcze przez rebeliantów ma zaledwie 300 km2 powierzchni. Upadek Mullaittivu oznacza, że separatyści tamilscy zostali zmuszeni do ukrywania się w bazach położonych w dżungli. Nie wiadomo gdzie obecnie przebywa ich przywódca Velupillai Prabhakaran. Jest on ścigany przez lankijski wymiar sprawiedliwości, który zarzuca mu kierowanie organizacją terrorystyczną. Wydania Prabhakarana domagają się także Indie w związku z przygotowaniem przed laty zamachu na ówczesnego premiera Indii Rajiva Gandhiego. Ofensywa przeciw Tygrysom Tamilskim trwała na Sri Lance od kilku miesięcy. W ramach jej kolejnych etapów siły rządowe wypierały separatystów z zajmowanych przez nich obszarów i spychały na północne krańce wyspy. Na początku stycznia lankijskim siłom rządowym udało się po kilku tygodniach ofensywy zająć główną bazę rebeliantów – miasto Kilinoczi (ang. Kilinochchi) na północy Sri Lanki, zwane tamilską stolicą. Ugrupowanie Tamilskich Tygrysów stworzyło tu własne centrum polityczne, łącznie z powołaniem takich instytucji jak policja, sądy czy instytucje podatkowe. Kilinoczi znajdowało się pod kontrolą Tamilskich Tygrysów od ponad 10 lat. Wojna domowa na Sri Lance trwająca od kilkudziesięciu lat pochłonęła życie ponad 70 tys. ludzi. Tamilowie, stanowiący większość na północy i wschodzie wyspy, walczą o oderwanie tych terenów od reszty kraju zamieszkanego głównie przez Syngalezów. Komentatorzy w Azji twierdzą, że militarna wygrana z Tygrysami Tamilskimi nie rozwiąże problemu skomplikowanych relacji pomiędzy mniejszością tamilską, a Syngalezami stanowiącymi większość mieszkańców wyspy.
https://www.tvp.info/322765/kansas-strzelanina-nad-trumna
Kansas: strzelanina nad trumną
Co najmniej dwie osoby zginęły, a siedem zostało ciężko rannych w czasie strzelaniny, do której doszło w nocy z soboty na niedzielę w amerykańskim stanie Kansas. Nieznany sprawca zaatakował dom, w którym trwało czuwanie przy zwłokach.
Jedna z rannych osób jest w stanie krytycznym, stan czterech pozostałych lekarze określają jako bardzo poważny. Jak wynika z relacji policji, z niewyjaśnionych przyczyn dom w mieście Wichita, w którym odbywało się czuwanie przy zwłokach, został ostrzelany. Napastnik następnie uciekł samochodem. Amerykańska policja nie była w stanie zebrać zeznań, ponieważ żaden ze świadków, mogących wyjaśnić sprawę, nie mówi po angielsku. Szef miejscowej policji Robert Lee poinformował, że obecnie poszukiwany jest tłumacz. Według BBC chodzi o język laotański.
https://www.tvp.info/322777/rosukrenergo-znika-jako-posrednik-naftohaz-przejmuje-jej-gaz
RosUkrEnergo znika jako pośrednik, Naftohaz przejmuje jej gaz
Gaz z podziemnych zbiorników przejęty od RosUkrEnergo nie będzie przekazany krajom Unii Europejskiej – zapowiedziała premier Ukrainy Julia Tymoszenko. Spółka Gazpromu i dwóch ukraińskich biznesmenów przechowywała na Ukrainie 11 mld m3 paliwa, które miały być eksportowane do państw Wspólnoty, w tym Polski.
Ukraiński Naftohaz przejął dług RosUkrEnergo wobec Gazpromu. Według Kijowa, ma on być oddany gazem tej rosyjsko-ukraińskiej spółki, który znajduje się w podziemnych zbiornikach. RosUkrEnergo twierdzi jednak, że żadna decyzja w tej sprawie nie została podjęta. Julia Tymoszenko w wywiadzie dla tygodnika „Dzerkało Tyżnia” przekonuje tymczasem, że paliwo należy już do Naftohazu. Premier zapowiedziała, że 6,5 mld m3 zostanie wykorzystane jako gaz techniczny potrzebny do obsługi tranzytu do Unii Europejskiej. Reszta trafi do ukraińskich odbiorców. Tymoszenko nie odpowiedziała na pytanie „Dzerkała Tyżnia”, co mają zrobić państwa Wspólnoty, w tym Polska i Węgry, które podpisały umowy z RosUkrEnergo. Premier poradziła jedynie swoim kolegom w tych krajach, aby zrezygnowali z usług tej firmy. Na podstawie zeszłotygodniowych porozumień rosyjsko-ukraińskich, RosUkrEnergo miała zniknąć jako pośrednik w handlu gazem między Moskwą a Kijowem. Jej działalnością w latach 2006-2008, w tym także eksportem paliwa do Unii Europejskiej, mają się zająć wspólnie Izby Obrachunkowe Ukrainy i Rosji. RosUkrEnergo eksportowało do Polski 2,3 mld m3 gazu rocznie – jedną czwartą całego importu.
https://www.tvp.info/322771/indie-policja-zastrzelila-dwoch-podejrzanych-o-terroryzm
Indie: policja zastrzeliła dwóch podejrzanych o terroryzm
Dwie osoby podejrzewane o terroryzm zastrzeliła w nocy po pościgu samochodowym policja na przedmieściach Delhi. Prawdopodobnie ofiary to dwaj Pakistańczycy. W czasie akcji został ranny jeden policjant.
Do strzelaniny doszło nad ranem podczas próby zatrzymania samochodu, którym podróżowały dwie osoby. Samochód nie zatrzymał się na wezwanie policjantów, a podczas pościgu uciekający zaczęli strzelać. W wymianie ognia zginęły dwie osoby. Jeden z policjantów został ranny. W samochodzie, którym poruszali się podejrzani, policja znalazła pakistańskie dokumenty oraz broń: karabiny AK-47 i granaty. Do zdarzenia doszło dzień przed obchodami Dnia Republiki. Władze w New Delhi obawiają się, że podczas uroczystości może dojść do próby ataku terrorystycznego. Od zamachów terrorystycznych na Bombaj, do których doszło w listopadzie służby odpowiadające za bezpieczeństwo na terytorium Indii wzmogły czujność. Indyjskie władze podejrzewają o przeprowadzenie listopadowych zamachów Pakistan. Wyniki śledztwa doprowadziły do nowych napięć między obydwoma krajami.
https://www.tvp.info/322747/kim-dzong-il-bez-sukcesora
Kim Dzong Il bez sukcesora?
Kim Dzong Nam – najstarszy syn niedomagającego ostatnio lidera Korei Północnej Kim Dzong Ila – „nie jest zainteresowany” władzą – wynika z informacji, przekazanych w niedzielę przez media seulskie.
Kim Dzong Nam odpowiedział na kilka pytań dziennikarzy, zadanych mu w hotelu w Pekinie, gdzie zatrzymał się w sobotę. – Nic nie wiadomo – tylko ojciec może podjąć decyzję w tej sprawie... Wszelkie twierdzenia czy spekulacje nie mają sensu zanim nie zapadnie decyzja – powiedział. Mimo takich deklaracji, zarówno seulskie jak i tokijskie koła nadal wymieniają go jako najpewniejszego następcę Kim Dzong Ila. 37-letni Dzong Nam jest jednak chory na serce podobnie jak jego ojciec i dziadek, ma także dużą nadwagę. Bywał często pokazywany w mediach podczas podróży do Pekinu i Makau. Obecny lider Korei Północnej ma trzech synów – średni syn Dzong Czol, przypuszczalnie 27-letni, cierpi na chorobę hormonalną i może być uzależniony od środków przeciwbólowych. Najmłodszy, Kim Dzong Un ma obecnie 25 lat. Jest synem Kim Dzong Ila i jego trzeciej żony Ko Jung Hi, która w wieku 51 lat zmarła w 2004 r. na raka piersi. Nie potwierdziły się pogłoski, jakoby lider Korei Północnej właśnie jego namaścił na swego następcę. Kim Dzong Il w lutym ukończy 67 lat i prawdopodobnie jest poważnie chory. Według zachodnich źródeł, w lipcu ubiegłego roku miał udar i przechodzi rekonwalescencję. Phenian jednak ani słowem nie informuje o dolegliwościach lidera, który zresztą kilkakrotnie w ostatnim czasie pojawił się publicznie.
https://www.tvp.info/322723/kolejny-kandydat-na-szefa-nato
Kolejny kandydat na szefa NATO
Kanadyjski minister obrony Peter MacKay został wymieniony przez tygodnik „The Economist” jako potencjalny kandydat na stanowisko sekretarza generalnego NATO.
Tygodnik, prócz MacKaya, wymienia jeszcze jednego Kanadyjczyka jako ewentualnego następcę Jaapa de Hoopa Scheffera. Jest nim John Manley, były wicepremier. Cytowany przez AFP rzecznik McCaya poinformował w sobotę, że minister jest zaszczycony tą informacją, ale czuje się wystarczająco zajęty swoją obecną pracą. 43-letni MacKay przed kierowaniem resortem obrony piastował też funkcję szefa kanadyjskiej dyplomacji. Niedawno niemiecki tygodnik „Spiegel” informował, że wśród kandydatów na stanowisko szefa NATO rozważany jest też były prezydent Aleksander Kwaśniewski oraz polski minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Jako ewentualnego kandydata wymieniano również byłego ministra spraw zagranicznych Bułgarii Sołomona Pasiego. Debata nad wyborem nowego sekretarza ma odbyć się wczesną wiosną – poinformował w grudniu rzecznik NATO. Zdaniem mediów, nazwisko przyszłego szefa sojuszu może zostać podane do publicznej wiadomości na jubileuszowym, kwietniowym szczycie NATO w Baden-Baden i Strasburgu.
https://www.tvp.info/322741/abu-ghraib-po-remoncie-ponownie-bedzie-wiezieniem
Abu Ghraib po remoncie ponownie będzie więzieniem
Władze irackie otworzą ponownie otoczone złą sławą więzienie Abu Ghraib, ale zostanie ono odnowione i zmieni nazwę na Centralny Zakład Karny. Kompleks więzienny zacznie działać już w przyszłym miesiącu – powiedział agencji AP anonimowy urzędnik irackiego wymiaru sprawiedliwości.
Więzienie Abu Ghraib zdobyło ponurą sławę za rządów Saddama Husajna jako główne miejsce tortur i kaźni przeciwników reżimu. Później – wiosną 2004 roku – świat usłyszał o nim ponownie, gdy zobaczył zdjęcia żołnierzy USA upokarzających i maltretujących tam irackich więźniów. Amerykanie przekazali Irakijczykom ufortyfikowany kompleks więziennych budynków, zamknięty od 2006 roku. Odnowione więzienie pomieści docelowo 15 tys. osób – powiedział wiceminister sprawiedliwości Buszo Ibrahim. Właśnie tylu więźniów ma przekazać władzom irackim armia USA. Niedawny raport ONZ zwracał uwagę na przeludnienie panujące w irackich więzieniach i poważne nadużycia, jakie mają tam miejsce. Zdaniem Ibrahima otwarcie w Bagdadzie Centralnego Zakładu Karnego pomoże rozwiązać ten problem.
https://www.tvp.info/322717/belgia-masakra-w-zlobku-nozownik-oskarzony
Belgia: masakra w żłobku – nożownik oskarżony
Belgijska prokuratura oskarżyła w sobotę 20-letniego bezrobotnego Belga o zamordowanie dwojga dzieci i kobiety oraz poranienie 13 dzieci podczas szaleńczego napadu z nożem na żłobek w piątek w Dendermonde na północy Belgii.
Prokurator Christian Du Four ujawnił na konferencji prasowej, że oskarżony, zidentyfikowany jedynie jako „Kim D.” mieszkał samotnie w odległości 30 km od żłobka. Nie był dotąd karany. Kiedy go zatrzymano, miał przy sobie nóż, toporek, atrapę pistoletu i był ubrany w kamizelkę kuloodporną. Na miejscu zbrodni znaleziono jeszcze dwa noże. – Nie wiemy, jakie były jego motywy. Nic nie mówi. (...) Jest bardzo bierny – powiedział Du Four, dodając, że Kim D. stanie przed sądem we wtorek. Wcześniej prokurator zdementował spekulacje, jakoby napastnik uciekł z zakładu psychiatrycznego. Ze wstępnych ustaleń wynika, że nożownik nie miał nic wspólnego ze żłobkiem, który zaatakował. W piątek rano mężczyzna wszedł do budynku żłobka pod nazwą „Kraina bajek” na piętro, gdzie znajdowało się 21 dzieci w wieku do trzech lat oraz ich sześć opiekunek. Świadkowie mówili, że miał pomalowaną na biało twarz z podkreślonymi czarnym kolorem oczami. Według relacji opiekunek dramat rozegrał się „w kilka sekund”: mężczyzna skierował się prosto do łóżeczek, w których spały dzieci i zaczął je dźgać nożem. Kobiety bezskutecznie próbowały go opanować, ale napastnik „zachowywał się jak szaleniec” i jedną z opiekunek także śmiertelnie ugodził. Nożownik zdołał wybiec ze żłobka bez przeszkód. Zatrzymano go podczas ucieczki na rowerze w sąsiedniej miejscowości. Flamandzkojęzyczne Dendermonde leży około 30 kilometrów na północny-zachód od Brukseli.
https://www.tvp.info/322705/islandia-wzburzona
Islandia wzburzona
Około sześciu tysięcy osób demonstrowało w sobotę w stolicy Islandii Reykjaviku domagając się dymisji rządu, mimo że premier Geir Haarde zapowiedział w piątek, że ustąpi i nie będzie ponownie ubiegał się o stanowisko szefa rządu.
Zapowiedź przedterminowych wyborów, które Haarde obiecał przeprowadzić 9 maja, nie uspokoiła powszechnego niezadowolenia wywołanego przez katastrofę gospodarczą, jaką przeżywa kraj. Sobotnia demonstracja była największa w ostatnich tygodniach w liczącej 320 tys. mieszkańców Islandii. Uczestnicy protestu skandowali hasła: „Nowa Republika!”, „Chcemy Nowej Republiki!”. „Mamy to tylko na papierze, bo w praktyce nie istnieje podział na władzę wykonawczą i sądowniczą” – brzmiał jeden z wielu zarzutów wysuwanych wobec systemu władzy przez protestujących. Większość demonstrantów nosiła pomarańczowe szaliki lub kurtki. Ten kolor stał się wyrazem woli zachowania pokojowej postawy, wbrew incydentom z ostatniego tygodnia. W czwartek przed budynkiem parlamentu doszło do starć policji z manifestantami. Policja użyła wtedy po raz pierwszy od 1949 roku gazów łzawiących przeciwko demonstrantom. W środę zgromadzeni obrzucili jajkami i puszkami limuzynę premiera Haardego. Od października odbywają się demonstracje przeciwko rządowi, który jest obwiniany za dopuszczenie do katastrofy gospodarczej. Protestujący zarzucają rządzącym arbitralne podejmowanie fatalnych dla gospodarki decyzji. Islandia nie jest członkiem Unii Europejskiej. Opierała swój dotychczasowy dostatek na gigantycznie rozbudowanym systemie bankowym, który załamał się pod ciężarem światowego kryzysu finansowego. Islandia wynegocjowała w ubiegłym roku z Międzynarodowym Funduszem Walutowym pakiet pomocowy w wysokości 10 miliardów dolarów i praktycznie zamroziła handel we własnej walucie, która błyskawicznie traciła wartość.
https://www.tvp.info/322663/papiez-zdjal-ekskomunike-z-biskupow-lefebrystow
Papież zdjął ekskomunikę z biskupów lefebrystów
Benedykt XVI zdjął ekskomunikę z czterech biskupów lefebrystów, wyświęconych bez zgody papieża Jana Pawła II w 1988 roku. Zapoczątkowało to wtedy schizmę Bractwa świętego Piusa X, założonego przez arcybiskupa Marcela Lefebvre'a.
To przełomowa decyzja Watykanu na drodze ku pojednaniu z lefebrystami, zbliżająca ich moment powrotu do Kościoła katolickiego. Po 21 latach od wyświęcenia biskupów przez arcybiskupa Lefebvre’a, ekskomunika została zdjęta z ich obecnego przełożonego Bernarda Fellaya oraz trzech innych biskupów: Alfonso de Gallarety, Tissier de Mallerais i Richarda Williamsona. Benedykt XVI odpowiedział w ten sposób na prośbę, skierowaną do niego przez biskupa Fellaya przed kilkoma miesiącami. Jednen z biskupów, Richard Williamson, otwarcie neguje prawdę o Holokauście. Twierdzi m.in., że hitlerowcy nie zabijali Żydów w komorach gazowych. Z tego powodu środowiska żydowskie apelowały do papieża, aby nie zdejmował z Williamsona ekskomuniki, bo może to spowodować poważne zakłócenia w relacjach katolików z Żydami i „poważny cios” w prowadzony od pół wieku dialog. Rzecznik prasowy Watykanu ksiądz Federico Lombardi oświadczył, że zniesienie ekskomuniki nałożonej 20 lat temu na biskupa Richarda Williamsona nie oznacza w żadnej mierze, iż Watykan podziela jego opinie i deklaracje na temat Holokaustu.
https://www.tvp.info/322711/somalia-15-ofiar-zamachu-w-mogadiszu
Somalia: 15 ofiar zamachu w Mogadiszu
Co najmniej 15 osób zginęło w sobotę w wybuchu samochodu pułapki w stolicy Somalii Mogadiszu – podają naoczni świadkowie. Celem ataku byli żołnierze z sił pokojowych Unii Afrykańskiej.
Zamachowiec samobójca usiłował wjechać wyładowanym materiałami wybuchowymi samochodem w oddział afrykańskiej misji, lecz zbyt wcześnie uruchomił zapalnik. Pojazd eksplodował niedaleko grupy cywilów, którzy padli ofiarą zamachu. Na początku stycznia z Somalii wycofały się wojska etiopskie, pełniące tu rolę sił pokojowych w wojnie, prowadzonej przez islamskich radykałów. Zostały częściowo zastąpione przez siły Unii Afrykańskiej, liczące ok. 1600 żołnierzy z Ugandy i Burundi. Islamscy rebelianci prowadzą działania wojskowe przeciwko miejscowym władzom od początku 2007 roku. Islamiści obecnie kontrolują większość południowych i centralnych terenów Somalii.
https://www.tvp.info/322669/hiszpania-dzieci-zginely-w-zawalonej-hali
Hiszpania: dzieci zginęły w zawalonej hali
Czworo dzieci zginęło, a 15 osób zostało rannych, gdy z powodu silnej wichury w sobotę zawalił się dach hali sportowej w hiszpańskiej miejscowości Sant Boi de Llobregat koło Barcelony.
W momencie katastrofy w hali znajdowało się ponad 20 młodych baseballistów, osoby im towarzyszące i trener. Według burmistrza Sant Boi de Llobregat Jaume Bosha, ofiary śmiertelne to dzieci w wieku od 9 do 12 lat. Zgodnie ze wstępnymi ocenami, gwałtowny podmuch wiatru spowodował runięcie metalowego dachu i zawalenie się ścian. Młodzi zawodnicy przygotowywali się wówczas do meczu wewnątrz budynku. Zwykle na mecze miejscowego klubu przychodzi ok. 60 osób, ale w tę sobotę przyszło dużo mniej ze względu na niesprzyjające warunki atmosferyczne. Według burmistrza Bosha, hala sportowa została wybudowana 25 lat temu i była w dobrym stanie. Na miejsce tragedii przybyło 13 jednostek straży pożarnej, karetki pogotowia, policja i ekipa psychologów w celu udzielenia pomocy rodzicom ofiar. To kolejne ofiary wichur, które od nocy nękają północną Hiszpanię. Wcześniej w wyniku gwałtownych wiatrów w Hiszpanii zginęły dwie osoby – jedna przygnieciona powalonym drzewem w Lugo w Galicji, a druga – ofiara zawalenia się muru w Barcelonie.
https://www.tvp.info/322654/wichury-w-hiszpanii-i-francji-tysiace-domow-bez-pradu
Wichury w Hiszpanii i Francji; tysiące domów bez prądu
Co najmniej 10 osób zginęło w wyniku gwałtownych wichur, jakie w nocy z piątku na sobotę przeszły nad południowo-zachodnią Francją oraz północną Hiszpanią. Wiatr spowodował znaczne szkody materialne i kłopoty w transporcie. Setki tysięcy gospodarstw domowych jest pozbawionych prądu.
wiatr dochodzący w niektórych regionach do 180 km na godzinę jest największym takim kataklizmem we Francji od 1999 roku. W dziewięciu departamentach kraju został ogłoszony najwyższy stopień zagrożenia. Jak podało France Info, w sobotę odnotowano dwie ofiary śmiertelne wichury: kierowca zginął w swym samochodzie, na który upadło drzewo, a 70-letni mężczyzna został śmiertelnie uderzony przez porwane przez wiatr odłamki ciężkich przedmiotów. W najbardziej dotkniętym kataklizmem departamencie les Landes - elektryczności nie ma 80 proc. mieszkańców. W całym regionie z powodu drzew leżących na torach sparaliżowany jest transport kolejowy, a liczni pasażerowie tłoczą się na dworcach. Odwołano m.in. połączenia kolejowe z Paryża do Bordeaux. Służby ratunkowe interweniowały setki razy by usunąć powalone drzewa i zerwane linie elektryczne. Minister spraw wewnętrznych Michele Alliot-Marie ogłosiła wysłanie w rejon katastrofy ponad 700 dodatkowych ekip ratunkowych. W północnej i północno-wschodniej Hiszpanii łącznie osiem osób zginęło w wyniku huraganowych wiatrów. W wielu regionach siła porywów dochodziła do 160 kilometrów na godzinę. M.in. w sobotę rano zginął w okolicy Lugo w hiszpańskiej Galicji policjant, na którego zawaliło się drzewo. Mężczyzna pracował przy usuwaniu zawalonych drzew z chodnika, kiedy doszło do tragedii. W piątek w Barcelonie zginęła 52-letnia kobieta, kiedy silny podmuch wiatru spowodował zawalenie się na nią muru na placu budowy. Ciężko ranną kobietę przewieziono do szpitala, gdzie zmarła.Wiejący z prędkością do 170 km na godzinę wiatr zniszczył sieć energetyczną i uszkodził wiele budynków. Spowodował też zakłócenia w transporcie kolejowym. W 15 regionach Hiszpanii ogłoszono stan pogotowia ze względu na wichury. W Galicji wprowadzono czerwony stan pogotowia, tj. najwyższego stopnia. Zamknięto port morski La Coruna, na morze nie wypłynęły w sobotę statki rybackie. W Gibraltarze zawieszono komunikację morską między Algeciras (koło Kadyksu) i Ceutą. Lokalny rząd Kraju Basków przestrzegł przed 14-metrowymi falami i zwołał w sobotę gabinet kryzysowy. Ponad 70 miejscowości w tym regionie pozostaje bez prądu. Prądu pozbawionych jest około 40 tys. domów. Wichury w Hiszpanii i Francji; tysiące domów bez prądu Zwalone dzrewa pouszkadzały sieci energetyczne
https://www.tvp.info/322699/polscy-kierowcy-utkneli-w-grecji
Polscy kierowcy utknęli w Grecji
Coraz trudniejsza jest sytuacja polskich kierowców ciężarówek, którzy od wtorku tkwią w gigantycznych korkach w Grecji. Tamtejsi rolnicy blokują drogi, a według jednego z polskich kierowców, w okolicach granicy grecko-bułgarskiej tkwi około stu polskich TIR-ów.
Według nieoficjalnych informacji, jeśli rolnicy nie przestaną blokować dróg, nie można wykluczyć interwencji wojska. Kierowcy stoją w trudnych warunkach. Nie ma toalet, bieżącej wody, dwa razy dziennie dostarczane są kierowcom kanapki, w wielu samochodach kończy się paliwo. Jeżeli do niedzieli sytuacja się nie zmieni, Polakom pomocy udzieli ambasada RP w Atenach. W blokadach utknęli także kierowcy z Bułgarii, Rumunii i Turcji. Drogi blokuje ponad 8 tysięcy greckich farmerów. Domagają się od rządu rekompensat za spadki cen produktów rolnych.
https://www.tvp.info/322693/ptasia-grypa-zabija-w-chinach
Ptasia grypa zabija w Chinach
Zmarła czwarta osoba zarażona ptasią grypą w ciągu ostatnich tygodni – poinformowały chińskie władze. 31-latka z wirusem H5N1 pochodziła z Xinjiangu, położonego na północnym zachodzie kraju. Do większości zarażeń doszło poprzez kontakt z chorymi zwierzętami na targowiskach.
Od początku roku w Chinach po prawie rocznej przerwie wykryto kolejne przypadki zarażeń wirusem ptasiej grypy wśród ludzi. Chińskie władze wzmocniły kontrole bazarów, na których sprzedawany jest drób. W Chinach trwają przygotowania do świąt nowego roku księżycowego. W tym okresie znacznie wzrasta sprzedaż drobiu. Wirus H5N1 atakuje głównie ptaki. Do zarażeń ludzi dochodzi poprzez kontakt z chorymi zwierzętami. Eksperci obawiają się jednak mutacji wirusa, dzięki której będzie mógł on rozprzestrzeniać się także pomiędzy ludźmi.
https://www.tvp.info/322687/anarchisci-starli-sie-z-atenska-policja
Anarchiści starli się z ateńską policją
Setki anarchistów starły się z policją w centrum Aten po marszu, podczas którego domagano się zwolnienia aresztowanych w trakcie grudniowych zamieszek.
Do starć doszło w sobotę przed głównym gmachem Uniwersytetu Ateńskiego. Anarchiści rzucali kamieniami i atakowali policję kijami. Policjanci użyli pałek i gazu łzawiącego. Około 300 anarchistów kontynuowało marsz, rozbijając okna wystawowe w centrum Aten. Nie ma doniesień o poszkodowanych w trakcie sobotnich starć. Anarchiści stali w grudniu na czele zamieszek w Atenach i innych greckich miastach. Zamieszki te wybuchły, kiedy policja zastrzeliła nastolatka i trwały 15 dni. Obecnie anarchiści nazywają zatrzymanych wtedy uczestników zajść „więźniami politycznymi” i domagają się ich uwolnienia.
https://www.tvp.info/322681/obama-zniosl-zakaz-finansowania-klinik-aborcyjnych
Obama zniósł zakaz finansowania klinik aborcyjnych
Obowiązujący dotychczas zakaz przeznaczania funduszy federalnych na finansowanie działalności klinik i organizacji dokonujących zabiegów przerwania ciąży lub zapewniających doradztwo w tej dziedzinie zniósł w piątek prezydent Barack Obama.
Decyzja jest równoznaczna z radykalnym odejściem od polityki poprzedniej administracji republikańskiej prezydenta George'a W. Busha. Podczas obowiązywania zakazu, rząd USA nie mógł wspierać finansowo klinik lub organizacji dokonujących zabiegów aborcji lub doradzających kobietom w tym zakresie (nawet za granicą). Zakaz dotyczył też przypadków gdy fundusze te pochodziły ze źródeł pozarządowych. Decyzję Obamy powitały z zadowoleniem ugrupowania liberalne, natomiast przeciwnicy aborcji ostro ją skrytykowali. Zakaz wprowadził po raz pierwszy republikański prezydent Ronald Reagan w 1984 r. i poinformował o tym na konferencji ONZ w stolicy Meksyku, stąd nazywana była „polityką z Mexico City”. Demokrata Bill Clinton zniósł ten zakaz po objęciu urzędu prezydenta w styczniu 1993 r. ale jego republikański następca George W. Bush przywrócił go w 2001 r.
https://www.tvp.info/322675/irak-amerykanscy-zolnierze-zabili-rodzicow-ranili-dziecko
Irak: amerykańscy żołnierze zabili rodziców, ranili dziecko
Amerykańscy żołnierze zastrzelili w sobotę w Iraku parę iracką, raniąc ich ośmioletnią córeczkę – podaje agencja AFP, powołując się na informację miejscowej policji.
Grupa amerykańskich żołnierzy miała wejść do domu byłego oficera armii saddamowskiej. Zastrzelili zarówno byłego oficera jak i jego żonę, poważnie raniąc ich dziecko. Do incydentu doszło w trakcie operacji, prowadzonej wspólnie przez siły amerykańskie i irackie pod Kirkukiem w miejscowości Hawidża. Dowództwo sił USA nie potwierdza tej informacji, zastrzegając jednak, że sprawa jest badana.